Kolorowa, kwiecista spódnica Marysi Niklińskiej trochę ożywiła szaro – czarne, jesienne salony. Zestawiona z czernią wyglądała w sam raz. O jarmarczności nie ma mowy.

Nie zmienia to faktu, że na taką kreację nie każdy może sobie pozwolić. Kwiatowy wzór na jasnym tle i masa szerokich zakładek sprawiają, że spódnica rzuca się w oczy i raczej nie sprawdzi się w przypadku dziewczyn o pełniejszych kształtach.

Tutaj jednak nie razi, jest za to miłym urozmaiceniem.

A Wam jak się podoba?

Marysia Niklińska