Lumpeksy już od dłuższego czasu przestały być obciachem, chociaż ubrania z drugiej ręki przez lata kojarzone były z niemodnym miszmaszem. Chodzenie po lumpeksach zyskało ogromną popularność. Na łowy wybierają się przeróżne osoby. Do bywania w tego typu sklepach przyznają się także gwiazdy. Przykładem może być Maja Sablewska, bowiem uwielbia tworzyć stylizacje z ubrań, które znalazła w sklepach z używaną odzież.

5 ubrań, które warto kupić w lumpeksie

 

Dobra jakość w niskiej cenie

W lumpeksach znajdujemy niepowtarzalne perełki. To nie tylko moda vintage. Znajdziesz tam też pojedyncze sztuki z sieciówek oraz ubrania od projektantów, które normalnie kosztowałyby krocie. Czasem ubrania znalezione w lumpie mogą mieć o wiele lepszy skład niż te, które znajdziesz na wieszakach w sklepach. Ciuchy z drugiej ręki stały się już modnym trendem i są wyznacznikiem tego, czym kiedyś były metki z drogich sklepów. Obecnie wśród młodego pokolenia panuje trend chwalenia się swoimi łupami. Lumpeksy stały się miejscem do którego zagląda większość zainteresowanych modą osób. Do popularności stacjonarnych sklepów tego typu z pewnością przyczyniło się także powstanie popularnych aplikacji sprzedażowych. Istnieją także lumpeksy online oraz grupy na Facebooku.

Tiktokerka dzieli się sposobem na piękne loki. Filmik bije rekordy popularności!

Lumpeksy mogą być modne

Dzisiaj ubrania z lat 90. to rarytas, który chciałaby mieć każda z nas. W lumpeksach znajdziesz całe mnóstwo ubrań, które nie muszą naśladować tamtych lat. One po prostu z nich pochodzą. I nie oznacza to, że są zniszczone. Czasem w takich miejscach da się znaleźć nawet nowe rzeczy z metkami. Dużo osób poświęca swoje konta w mediach społecznościowych na prezentowanie swoich zdobyczy. Hashtag #secondhand pokazuje mnóstwo genialnych stylizacji, które w całości powstały z używanych ubrań. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłyście, polecamy zajrzeć – odnajdziecie całe mnóstwo inspiracji. My przedstawiamy kilka, które wyjątkowo przypadły nam do gustu.

Sonda

Lumpeksy

Kupujesz w lumpeksach?