Kiedy lata temu Julia Roberts na premierze filmu Notting Hill pojawiła się z nieogoloną pachą, którą dumnie prezentowała ochoczo machając do fanów, wszyscy byli zniesmaczeni.

Emer O’Toole z Dublina – absolwentka wyższych studiów – postanowiła stanowczo sprzeciwić się wymogowi społeczeństwa, jakim jest golenie się kobiet i … całkowicie przestała się depilować.

Tym samym Emer zdecydowała się podważyć tezę, że kobiety muszą być wydepilowane by być szczęśliwe.

Faktem jest, że jako społeczeństwo jesteśmy przyzwyczajeni do usuwania owłosienia z naszego ciała, a każdy kto nie podporządkowuje się tej normie jest wyśmiewany i wytykany.

Emer O’Toole postanowiła zaprzestać golenia 18 miesięcy temu, kiedy doszła do wniosku, że zbyt duży nacisk kładziony jest na kobiety w kwestii depilacji i nałożone są na nie tzw. sztuczne normy płci.

W ciągu ostatnich 18 miesięcy, jeśli czułam się niezręcznie w stroju, który pokazuje moje owłosione pachy, zaczęłam zastanawiać się, skąd bierze się mój brak pewności siebie – mówi.

Jeśli to mój wygląd, a moja samoocena jest z nim związana, wtedy zdaję sobie sprawę, że muszę odnaleźć w sobie inne rzeczy, z których powinnam być dumna – dodaje.

Po emisji programu, w którym Emer zaprezentowała swoje poglądy, na Twitterze rozpętała się prawdziwa burza. Znaczna większość internautów twierdziła, że niegolenie się kobiet jest obrzydliwe i słusznie nieakceptowalne.

Jaki jest Wasz głos w tej sprawie? Zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji!

Depilacja? Jaka depilacja! (VIDEO)

Depilacja? Jaka depilacja! (VIDEO)

Depilacja? Jaka depilacja! (VIDEO)