Czyżby tak wyglądały przeprosiny w wydaniu Sary Boruc?
Zeszłoroczne afery z blogerkami modowymi w roli głównej? Wydaje się, że w tej konkurencji nie ma jednej faworytki. Pierwsze miejsce należy się za równo Sarze Boruc, jak i Jessice Mercedes.
ZOBACZ TEŻ: TYTUŁ
Okazję do wspomnienia jednej z bardziej kontrowersyjnych zeszłorocznych wypowiedzi miała dziś w DDTVN właśnie Sara. Prowadząca rozmowę Agnieszka Jastrzębska nawiązała w pytaniu do blogerki do pamiętnych 900 zł, którymi Boruc zniechęciła do siebie znaczną część odbiorców.
Przypomnijmy, że chodzi tu o stwierdzenie Sary, że 900 zł nie jest dużą kwotą, gdy chodzi o kupowanie ubrań. Wyrwane z kontekstu zdanie zaczęło bardzo szybko żyć własnym życiem. Blogerce chodziło jednak jedynie o bardzo konkretną sytuację, w której znalazły się uczestniczki Shopping Queen – w programie dysponowały właśnie taką sumą i zaledwie godziną na stworzenie dwóch pełnych stylizacji.
Okazuje się, że blogerka modowa ma spore wątpliwości, co do tego stwierdzenia… Żałuje go? Wygląda na to, że tak.
style="overflow:hidden;">Słuszna refleksja?Całą rozmowę znajdziecie na stronie DDTVN.