Płaski brzuch? Czemu nie! Tylko dużo łatwiej powiedzieć, niż rzeczywiście zrobić… Wiadomo, bez ćwiczeń ani rusz, ale nie zapominajmy o diecie! Mamy dla Was krótką listę rzeczy, które powinnyśmy jeść i z których powinnyśmy zrezygnować, jeśli akurat jesteśmy w trakcie pozbywania się ostatnich fałdek albo dopiero się do tego przygotowujemy.

Co jeść, by mieć płaski brzuch

Po pierwsze – jogurt naturalny. Zawarte w nim bakterie dobrze wpływają na pracę i zdrowie naszych jelit, a to automatycznie przekłada się na wielkość Waszych brzuchów.

Co jeść i czego nie jeść, by mieć płaski brzuchJedzcie zielone warzywa. Są skarbnicą witamin A, K i C, ponadto zawierają w sobie kwas foliowy, magnez, wapń i betakaroten. Postawcie na szparagi, brokuły i brukselkę.

Do swojej diety wprowadźcie produkty z pełnego ziarna. Jak dowodzą badania opublikowane w American Journal of Clinical Nutrition, produkty zawierające pełne ziarna nie powodują skoków poziomu insuliny, dzięki czemu ograniczają odkładanie się tłuszczy.

Lubicie oliwę z oliwek, migdały, czekoladę? Nie unikajcie ich! Zawarte w nich kwasy jednonienasycone MUFA, tzw. dobre tłuszcze, pomagają w walce z oponką.

Nowe japońskie badania dowodzą, że na zmniejszenie obwodu w pasie dobry wpływ ma także ocet jabłkowy. Badani spożywający jego jedną-dwie łyżeczki dziennie przez 12 tygodni odnotowali m.in. efekt w postaci utraty centymetrów w brzuchu.

Co jeść i czego nie jeść, by mieć płaski brzuchCzego nie jeść, by mieć płaski brzuch

Zrezygnujmy z napojów gazowanych. Na pewno ani zawarte w nich bąbelki, ani cukier nie wpływają dobrze na nasz obwód w pasie. W dodatku dodatkowo podrażniają żołądek.

Nie spożywajmy białych mąk i ryżu. Zostają strawione o wiele szybciej niż ich pełnoziarniste odpowiedniki. Powoduje to skoki insuliny, które z kolei przyczyniają się do odkładania się tłuszczu.

Unikajmy słonych potraw. Mogą powodować one zatrzymywanie wody w organizmie, a to przekłada się na centymetry także w pasie.

Gotowe na zmiany w diecie?