Cheryl Cole już od dłuższego czasu nie pojawiała się na czerwonych dywanach, dlatego cieszymy się widząc ją ponownie i to od razu w tak świetnej formie.

Piosenkarka po raz kolejny udowodniła, że jej olśniewająca uroda nie potrzebuje wielkiej oprawy. Mimo że zdecydowała się na prostą, jedwabną sukienkę w kolorze terakoty, to i tak była najjaśniej świecącą gwiazdą na imprezie.

Kreacja wybrana przez Cheryl pochodzi z jesiennej kolekcji Sass & Bide. Dzięki sporemu rozcięciu oczom zgromadzonych na imprezie gości w pełnej krasie ukazały się buty aktorki. Niebotycznie wysokie szpilki to projekt autorstwa Nicholasa Kirkwooda.

Uzupełnieniem stylizacji była malutka torebeczka od Diane von Furstenberg.

Jak podoba się Wam stylizacja gwiazdy?