Brzuch Kylie Jenner – oczekiwania a rzeczywistość. Jak bardzo obrabiane są…

Kylie Jenner nie może żyć bez social mediów. Instagram i Snapchat towarzyszy jej przez większość dnia, Jennerka chce mieć ciągły kontakt ze swoimi fanami i co chwilę dostarczać im solidnej porcji newsów ze swojego życia. Dzień bez dodania nowego selfie to dzień stracony, dlatego Kylie żeby nie tracić dnia, „bombarduje” nas swoimi nowymi fotkami niemalże cały czas.

ZOBACZ: KENDALL JENNER Z GOŁĄ PUPĄ REKLAMUJE KOLEKCJĘ MARKI KENDALL + KYLIE!

Najmłodsza siostra Kim Kardashian uwielbia chwalić się nie tylko nowymi ustami czy nowym podbródkiem, ale również… idealnie płaskim brzuchem. Odkąd zaczęła współpracować ze znaną sportową marką, takie zdjęcia pojawiają się znacznie częściej. Jennerka chwali się nie tylko płaściutkim, ale również lekko umięśnionym brzuchem. Tylko ile wspólnego ma on z rzeczywistością?

Nie od dzisiaj wiadomo, że instagramowe zdjęcia Jennerki są mocno obrabiane. I nie chodzi o to, że muszą być, a o to, że Kylie chce nieustannie gonić nierealny ideał. Porównując „kontrolowane” fotki z tymi zrobionymi przez fotoreporterów, można zauważyć pewne różnice. Nie oznacza to jednak wcale, że Kylie wygląda źle. Wygląda świetnie i dlatego uważamy, że powinna trochę bardziej wyluzować. Naturalniejsze fotki mogłyby przyciągnąć do niej nowych fanów.

ZOBACZ TEŻ: KUP T-SHIRT I ZADZWOŃ DO KYLIE LUB KENDALL JENNER

Przesadza czy nie?