Na otwarciu butiku Portofino nie mogło zabraknąć Beaty Sadowskiej.

Dziennikarka pokazała się ubrana w szarą sukienkę z lekko bufiastymi rękawkami i marszczeniem w okolicy bioder. Kreacja ta została uzupełniona satynowymi pantoflami i naszyjnikami (w dwóch wersjach).

Beata zaprezentowała też nową, krótszą fryzurę, która kontrastowała z kobiecym strojem i bardzo mocnym makijażem.

Mimo że to Beata jest ambasadorką marki, którą wypromowała na polskim rynku, a Marta Żmuda-Trzebiatowska występuje tylko w roli twarzy kolekcji na ten sezon – to właśnie ta druga zgarnęła całą uwagę, a Sadowska pozostała na dalszym planie.

Jak oceniacie tak ubraną Beatę Sadowską?

 Beata Sadowska w cieniu Żmudy

 Beata Sadowska w cieniu Żmudy

 Beata Sadowska w cieniu Żmudy

 Beata Sadowska w cieniu Żmudy