Rihanna uwielbia mocne wejścia i kontrowersyjne kolory. Udowodniła to sukienką Guo Pei podczas gali MET w 2015 roku. Złośliwi śmiali się, że na czerwonym dywanie wyglądała trochę jak jajecznica, ale chyba nie zraziło jej to do bananowego koloru.

ZOBACZ TEŻ: HEJTERZY, MOŻECIE SIĘ SCHOWAĆ! RIHANNA SZALEJE W TAKIM STROJU NA BARBADOSIE

Podczas nowojorskiego Fashion Weeku odbyła się długo wyczekiwana premiera nowej linii kosmetyków Fenty Beauty. Stworzyła ją Rihanna, więc było jasne, że podczas uroczystego wieczoru zachwyci stylizacją. Bananowy, dwuczęściowy komplet Oscara de la Renta dosłownie olśniewał. Gwiazda pomimo dodatkowych kilogramów wyglądała obłędnie!

Wysoka talia, zabudowany dekolt i spódnica z długim trenem spowodowały, że lśniła, jak na prawdziwą królową przystało. Rihanna przyznała, że była podekscytowana bardziej, niż podczas premiery nowego albumu. Najprawdopodobniej to podekscytowanie sprawiło, że gwiazda zapomniała o bólu, który niewątpliwie musiał jej towarzyszyć. Bardzo ciasne, diamentowe sandały, wiązane do połowy uda, wyglądały na super niewygodne!

ZOBACZ TEŻ: RIHANNA CIĄGLE TYJE? OTO PRAWDZIWY POWÓD DLACZEGO! (FOTO)

Jak myślisz, robiła dobrą minę do złej gry?

@dennisleupold

Post udostępniony przez badgalriri (@badgalriri)

wearing #TROPHYWIFE #Killawatt freestyle highlighter @fentybeauty

Post udostępniony przez badgalriri (@badgalriri)