Anna Mucha przeraża w koronkach i falbankach (FOTO)
Do czego służy moda? Nie tylko do zabawy i przebieranek. Moda ma też tę funkcję, że – jak makijaż w przypadku twarzy – może zatuszować niedoskonałości, a wydobyć z naszej figury to, co najlepsze.
Zaś o wpadce mówimy wtedy, gdy kreacja obnaża przede wszystkim to, co dalekie od ideału.
Anna Mucha swoim koronkowym, falbaniastym strojem (o zgrozo!) od Lidii Kality pokazała właśnie wszystkim, że w rzeczywistości jest z niej niska i przysadzista osóbka o krępej budowie ciała. Zadbane nogi też straciły na uroku i zabójcze czarne szpilki od Casadei nie zdołały udźwignąć całej stylizacji. Och, co za niespodzianka (sic!), jako dodatek… torebka Sabriny Pilewicz!
Aktorce-celebrytce zdecydowanie odradzamy tego rodzaju eksperymenty. Chyba, że to zaplanowana strategia – mają mówić i komentować. To się udało, a liczni reklamodawcy z pewnością docenią szum wokół wydekoltowanej gwiazdy.
Okładki Ani Muchy