Hmmm… Jak to jest być jedną z popularniejszych trenerek w Polsce i mierzyć się z zarzutami o to, że nie ma się odpowiednich mięśni? Anna Lewandowska wie o tym aż za dobrze…

W komentarzach pod postami młodej mamy już nie raz i nie dwa pojawiały się podobne złośliwości. Nie inaczej jest w przypadku jednego z ostatnich zdjęć, którym Anna podzieliła się z fanami. Zapozowała do niego prężąc z koleżanka muskuły… I to wystarczyło do tego, by pojawiły się podobne komentarze.

Na jeden z nich Anna nawet zdecydowała się odpowiedzieć…

Trzeba podpompować👊💪💪😉 – napisała jedna z fanek. Na odpowiedź Ani nie trzeba było długo czekać:

a mi wystarczy:) – napisała.

style="overflow:hidden;">W komentarzach nie zabrakło też tradycyjnego porównywania Anny z Ewą Chodakowską

obie z Ewka Chodakowska regularnie cwiczycie, a sylwetki tak diametralnie różne. Od czego to zależy? Przyznam, że z Ewą kiedyś ćwiczyłam, a właściwie próbowałam i się poddałam, bo ćwiczenia były dla mnie za ciężkie, jednak widać po Ewie, że ćwiczenia skuteczne. Ty Aniu masz mniej wyrzeźbiona sylwetkę, czy twoje ćwiczenia są mniej intensywne, niezbyt wymagające dla początkujących?

style="overflow:hidden;">ZOBACZ TEŻ: Plany na wieczór? Annie Lewandowskiej pokrzyżowała je ostatnio Klara

Na tę zaczepkę Anna postanowiła już jednak nie odpowiadać…