America Ferrera przyzwyczaiła nas ostatnio do małych czarnych sukienek – zachowawczych, ale bezpiecznych. W takich, w których trudno wyglądać źle.

Tym razem jednak postanowiła wskoczyć w coś innego – na jedną z imprez aktorka wybrała miętową (choć na innych zdjęciach wygląda ona raczej na błękitną) sukienkę z kolekcji Malandrino Resort 2010.

W takiej samej w ubiegłym roku na czerwonym dywanie wystąpiła Beyonce budząc ogólne zainteresowanie swą szczupłą talią.

America również nieźle wyglądała w tej sukience. Fason wyeksponował jej kobiece kształty.

A jak Wam podoba się Ferrera w tej kreacji? I która z tych dwóch gwiazd – Beyonce czy właśnie America wyglądała lepiej w kreacji od Malandrino?


Malandrino Resort 2010