Prosimy nie mylić z białą bluzką!

Biała męska koszula najlepsza jest, gdy podkradniemy ją naszemu mężowi/chłopakowi. Jest luźna i nie ma wcięcia w talii.

Możesz też kupić sobie taką w odpowiednim rozmiarze (w sklepie z męską odzieżą!) – wiadomo, że kobieta nosząca „eskę” nie będzie wyglądać dobrze w koszuli o rozmiarze 44.

Nasi panowie noszą ją wyprasowaną, nierzadko z mankietami.

Jak nosimy ją my, kobiety?

Po wspólnie spędzonej nocy nakładamy na gołe ciało – to stało już już niemal tradycyjnym elementem filmów. Sugeruje, że wieczór razem był nieplanowany, stąd brak własnych ubrań.

Jak nosić ją na co dzień?

– z dżinsami – pilnuj, by buty były jednak delikatne i kobiece; jeśli dołożysz do tego adidasy, całość straci urok,

– z czarnymi spodniami i szpilkami z wąskim noskiem – jeśli dodasz do tego szelki zmienisz się we współczesną wersję Marleny Dietrich

– z legginsami i mokasynkami lub balerinkami,

– z szortami i gladiatorkami, emu lub kowbojkami

– solo (jako sukienkę) z paskiem w talii – tak możesz pokazać się np. na plaży lub molo.

Wpuszczona w spodnie czy na wierzchu? Można nosić na dwa sposoby pod warunkiem, że wpuszczona w spodnie nie zrobi nam z nich „balonika”.