Na pokazie Dawida Wolińskiego piękna prezenterka Agnieszka Szulim zjawiła się w nieco babcinym wydaniu.

Seksowne kreacje i rozwiane blond włosy zastąpiła długa, „firankowa” i niezgrabna sukienka oraz gęsta grzywa zasłaniająca twarz atrakcyjnej dziennikarki.

Do tego zbyt mocny makijaż i mało twarzowy płaszczyk w zielonym kolorze i przed oczami mamy bardzo nieatrakcyjną wersję Agnieszki Szulim.

A jak Wam podoba się Agnieszka w takim wydaniu? Wy też wolicie ją w poprzedniej, seksownej wersji?