…chyba nikt nie wyglądał by najlepiej. Nie inaczej jest w przypadku modelek, także tych najbardziej znanych. Ostatnio swoją zdecydowanie mniej „anielską” stronę postanowiła pokazać Adriana Lima.

ZOBACZ TEŻ: Ambrosio i Lima odeszły z grona aniołków Victoria’s Secret?

Modelka miała wyjątkowo ciężką sesję zdjęciową. Postanowiła podzielić się wrażeniami z tego dnia z fanami na swoim instagramowym profilu.

To nie jest narzekanie, tylko dzielenie się cząstką mojego życia. Czasami ludzie zakładają, że życie modelek jest proste i to jest błąd, pracujemy tak samo ciężko jak każdy inny człowiek. Dzisiaj miała 10 godzin pracy, sesję z mocnym przeziębieniem, kaszlem non stop i ogromnym bólem głowy. To nie powstrzymało mnie przed robieniem tego, co kocham. Skończyłam, pojechałam na lotnisko, żeby wrócić do domu do moich dwóch księżniczek. Po dotarciu na lotnisko, okazało się, że mój lot jest przesunięty o 3 godziny. Leciałam z Nowego Jorku do Miami. Weszłam do domu o 2 w nocy. Jestem szczęśliwa, że jestem tu. I chciałam pokazać, jak wygląda ciężko pracująca modelka. Nie jestem jedyną, która pracuje tak ciężko. Dziękuję i mam nadzieję, że moja wiadomość nie zostanie źle zrozumiana. Kocham Wasz wszystkich. – napisał aniołek Victoria’s Secret.

style="overflow:hidden;">Nie da się ukryć, że nie ta wizja nie brzmi zachęcająco. Podobne jak obrazująca ją fotka.

Myślicie, że Adriana dotrze ze swoim przekazem do odbiorców?