Najprostszą zmianą jaką możesz wykonać, aby odświeżyć swój codzienny wygląd jest dodanie do makijażu odrobiny koloru. Ale nie mamy tu na myśli wyłącznie cieni do powiek. Jest prostszy sposób, który zagwarantuje Ci świeży i wiosenny look w zaledwie kilka sekund. Chodzi o tusz do rzęs, cała sztuczka polega na tym, aby zmienić klasyczną czerń na mascarę w głębokim, niebieskim kolorze.

Trendy w wiosennym makijażu

Ten dodatek sprawia, że makijaż wygląda wyraziście, a jednocześnie nie przytłacza nadmiarem koloru. Niebieska mascara to kolejne nawiązanie do lat 80. W tej dekadzie kobiety uwielbiały odważne odcienie i nosiły je nawet na rzęsach! Warto pamiętać o jednej prostej zasadzie. Aby całość wyglądała harmonijnie, reszta makijażu powinna być utrzymana w neutralnych, stonowanych kolorach. Tutaj świetnie sprawdzi się pomadka w odcieniu nude i subtelny róż do policzków – najlepiej w lekko brzoskwiniowej, ciepłej tonacji.

Zdjęcie, które pokazuje jak może zmienić się makijaż dodając jeden kosmetyk

Niebieski tusz do rzęs

Wbrew pozorom taki tusz do rzęs wcale nie musi wyglądać wyzywająco. Kolbatowy odcień nałożony na rzęsy doda wyrazistości, uwydatni tęczówkę oka, ale nie przytłoczy ciężarem koloru. Bez problemu możemy używać go na co dzień. Wiosna i lato to najlepszy czas na makijażowe eksperymenty. Jeśli nie jesteś fanką cieni do powiek – to najprostsza zmiana, jaką możesz wykonać.

Pierwszy raz na rynku kosmetycznym kolorowy tusz do rzęs pojawił się w latach 60. za sprawą Charlesa Revsona. Właściciel marki Revlon wprowadził na rynek mascary w odcieniach błękitu, fioletu i zieleni. Ta nowość niemal natychmiastowo stała się wielkim hitem. Następnie trend ten odżył w latach 80. wraz z modą na disco style. Teraz znów ma swoje pięć minut, które warto wykorzystać.