Takich rzeczy na pewno znalazłoby się więcej, dzisiaj skupimy się na pięciu.

Są takie kosmetyki, na które nie musisz wydawać fortuny. Możesz, ale… nie warto.

Lakiery do paznokci

Przykra sprawa, ale na tipsach i żelu każdy lakier trzyma się dłużej. Na naturalnych nawet te najdroższe, po 80 zł, mają żywot znacznie bardziej ograniczony. Jeśli marzą Ci się więc super zadbane paznokcie, lepiej zainwestować w manikiurzystkę.

Żele do mycia twarzy lub ciała

Zmywasz je, więc nie warto przepłacać. One mają tylko usunąć, co trzeba, ładnie pachnieć i nie podrażniać.

Co innego kremy, czy odżywki, bo te jednak wklepujesz.

Mleczka i płyny do demakijażu

Sprawa ma się podobnie, jak z żelami – ich podstawową funkcją jest oczyszczanie twarzy. Oczywiście nie mówimy tutaj o najtańszych, tych za parę złotych, ale na pewno nie warto płacić więcej, niż kilkanaście.

Scruby/peelingi mechaniczne

Fakt, że te droższe obłędnie pachną, ale nic poza tym. One tylko ścierają powierzchnię naskórka, a to można zrobić nawet domowymi sposobami. Oczywiście nigdy nie trzemy na siłę, bo wygładzanie powierzchni skóry nie jest problemem niedomytych brudasów…

Kredki do makijażu

Już za naprawdę niską cenę można mieć dobrą, wodoodporną kredkę do makijażu. 80 zł za konturówkę to gruba przesada. Tym bardziej, że ostry makijaż nie jest w modzie.