Wasze kosmetyczki: Milena, 26 lat

Od redakcji: Dziękujemy za każdą nadesłaną kosmetyczkę!

Jeśli chcecie, by i Wasza kosmetyczka została zaprezentowana na Zeberce, przyślijcie jej opis (wybierając maksymalnie 20 kosmetyków) oraz zdjęcia na adres marzena(małpa)zeberka.pl. Każdą opublikowaną kosmetyczkę nagradzamy zeberkowym notatnikiem.

Ważne: nie dodawajcie samodzielnie numerków w programach graficznych!

Pisząc prosimy, byście używały polskich znaków (ą, ę, ż…).

Kosmetyczki nie spełniające warunków nie będą publikowane!

Witam!
Mam na imię Milena i mam 26 lat. Z racji mojego zawodu, który poniekąd zmusza mnie do minimalizmu w kwestii makijażu (ale na szczęście tylko w tygodniu), chciałabym przedstawić Wam kosmetyki, do których wracam. Jestem naturalną blondynką z typowo słowiańską urodą, moje włosy mają złote refleksy, a na buzi mam piegi. Moją zmorą są cienie pod oczami; z racji bardzo jasnej karnacji dość mocno je widać. Poniżej przedstawiam moje ulubione kosmetyki.

1. Codzienny makijaż.

1. Rozświetlacz firmy Sensique; bardzo ładnie rozświetla, jest dosyć wydajny i tani.

2. Róż firmy Bourjois; mam go już dość długo. Dzięki niemu moja porcelanowa buzia zostaje rozświetlona i nabiera zdrowego wyglądu. (Kupiona po przecenie w Naturze za ok. 12 zł)

3. Podkład Revlon; używam go tylko zimą lub na specjalne okazje, ponieważ jest dosyć ciężki.

4. Korektor Maybelline; to moje piąte opakowanie. Przetestowałam bardzo wiele tego typu kosmetyków dostępnych w drogeriach, ten na moje cienie działa przyzwoicie. Używam go na co dzień. (Rossman; ok. 25 zł)

5. Odżywka do paznokci Ewa Schmitt; dopiero ta odżywka sprawiła, że moje pazurki odżyły. Nie zawiera formaldehydu. Stosuje się ją tak samo jak Eveline. Moje paznokcie są twarde, przestały się rozdwajać i pękać. (Hebe; ok. 8 zł)

6. Korektor Cartrice; mocno kryjący, tani i dobry kosmetyk. Należy uważać żeby nie nałożyć go zbyt dużo. (Natura – ok. 20 zł)

7. L`Oreal, False Lash Wings Mascara; fajna szczoteczka wydłuża rzęsy całkiem przyzwoicie, jednak zanim nałożycie go na oko lepiej usunąć nadmiar tuszu, który mamy na szczoteczce, bo efekt będzie tragiczny.

8. Maybelline, Colossal Volum’ Express; nie skleja rzęs, ładnie zagęszcza, ale z pewnością nie wydłuża.

2. Ciało

Bardzo lubię firmę Paloma, ponieważ jest tania i bardzo dobra. Jest to też produkt polski. W moim mieście można jedynie dostać kosmetyki tej firmy w E’Leclerc.

1. Paloma hand SPA – krem do rąk w spray’u; całkiem fajny chociaż efekt gładkich rąk nie utrzymuje się bardzo długo. (E’Leclerc; ok. 12 zł)

2. Paloma body SPA; czekoladowy peeling cukrowy; fenomenalny peeling o zapachu ciastka czekoladowego. Skóra po zastosowaniu jest odżywiona, miękka i pięknie pachnie. Do tego ta cena!(E’Leclerc; 10 zł)

3. Paloma foot SPA; peeling cukrowy gruboziarnisty; całkiem przyjemnie pachnie i rzeczywiście stopy są bardzo miękkie i gładkie. (E’Leclerc; 10 zł)

4. Paloma body SPA; czekoladowy balsam do ciała; to już moje 2 pudełeczko i tak samo polecam w 100%. Wydajny, skóra po nim jest elastyczna i gładziutka. (E’Leclerc; 10 zł)

3. Włosy i pielęgnacja twarzy

1. Alterra odżywka; dla moich cienkich, gęstych i strasznie plączących się włosów jest idealna.

2. Odżywka Biovax; używam jej po to, by zregenerować włosy, kiedy są przesuszone po wielu godzinach na słońcu.

3. Żel do mycia twarzy Lirene; bardzo dobrze radzi sobie z makijażem wodoodpornym, nie podrażnia nawet bardzo wrażliwych oczu. Ma przyjemny zapach.(E’Leclerc; ok. 12 zł)

4. Rozgrzewający żel głęboko oczyszczający Nivea; przyjemnie rozgrzewa się na zwilżonej skórze, u mnie zredukował ilość zaskórników i wągrów.

4. Ciało – perfumy :

1. Femme ; idealny zapach na co dzień. Kupiony w drogerii za ok. 25 zł. Wiele osób pyta mnie, co to za ładne perfumy.

2. Acqua di Goia; kupione na promocji w Hebe za 150 zł. Moje ulubione.

3. DKNY Golden Delicious; prezent od chłopaka.