Tantouring – zapamiętaj to słowo, ponieważ konturowanie twarzy właśnie weszło na nowy poziom. Technika, która aktualnie robi furorę wśród instagramerek, pozwala zaoszczędzić sporo czasu. Na czym dokładnie polega? Wyjaśniamy.

Cinnamon make-up to najpiękniejszy makijaż tej jesieni

Tantouring: Jak wykonać konturowanie samoopalaczem?

Tantouring jest połączeniem dwóch angielskich wyrazów: „tan”, oznaczającego „opaleniznę” oraz „contouring”, czyli „konturowanie”. Podkreślenie kości policzkowych oraz wysmuklenie nosa odbywa się zatem przy użyciu samoopalacza, a nie bronzera. Dlaczego ta technika stała się obecnie tak popularna? Ponieważ pozwala zaoszczędzić sporo czasu. Konturowanie samoopalaczem utrzymuje się na twarzy nawet ponad tydzień – wszystko zależy od tego, czy do codziennego mycia buzi używasz mocno złuszczających produktów.

Wykonanie tantouringu jest bardzo proste. Najlepiej zrobić go wieczorem, przed pójściem spać. Przy użyciu grubszego i cieńszego pędzla nałóż samoopalacz w miejsca, na które standardowo nakładasz bronzer: pod kości policzkowe, na linię żuchwy, wzdłuż boków grzbietu nosa, na jego czubek oraz na górną linię czoła. Następnie przy pomocy beauty blendera rozprowadź produkt ruchem stemplującym. Połóż się spać, a efekt tantouringu zobaczysz już następnego dnia.

Ważne: wybierz samoopalacz o brązowym odcieniu, aby uniknąć pomarańczowych plam na twarzy. Produkt powinien być o ton lub dwa ciemniejszy od twojej skóry. Wtedy będzie wyglądał najładniej i najbardziej naturalnie.

Poniżej tutorial z Instagrama, jak poprawnie wykonać tantouring.

Niesamowicie zmysłowe makijaże w stylu old money i cherry cola