Każda miłośniczka makijażu zna ten problem – pięknie nałożony korektor czy podkład po kilku godzinach zaczyna zbierać się w kącikach oczu, psując cały efekt. Na szczęście istnieje proste i tanie rozwiązanie, które możesz znaleźć w aptece! To niepozorna maść, która nie tylko pielęgnuje delikatną skórę pod oczami, ale także sprawia, że makijaż dłużej utrzymuje się na swoim miejscu.

Emily Ratajkowski w najmodniejszym kolorze makijażu tego sezonu

Apteczna maść pod oczy

Maść, o której mowa, to VITA POS z witaminą A. Apteczny produkt poleca ekspertka od tematyki skincare, Marta Grzegorzak.

Jak żyłam bez Vita Posu w czasach, gdy pod oczy stosowałam kilogram korektora, huh? Ale serio, ta maść to sztos – suche, podrażnione powieki też załatwia w sekundę. Zapobiega także transferowaniu się SPF do oczu, więc zero problemu z łzawieniem! – napisała na Instagramie.

Z kolei na stronie producenta czytamy, że maść do oczu VITA POS® charakteryzuje się wyjątkowo jedwabistą i elastyczną konsystencją, więc bardzo dobrze rozprowadza się po powierzchni oka i zapewnia trwałą ochronę. Maść łagodzi uczucie pieczenia, suchości i zmęczenia oczu. Zawarta w niej witamina A (palmitynian retinolu) jest naturalnym składnikiem filmu łzowego i sprawia, że maść bardzo dobrze łączy się z naturalną cieczą łzową. Dzięki temu na powierzchni oka przez długi czas utrzymuje się warstwa ochronna.

Cena? Około 30-40 zł. Spróbujesz?