Poppy King, zwana królową szminki, to australijska producentka kosmetyków – jej kolekcje pomadek, błyszczyków i kredek do ust są popularne na całym świecie, chociaż w Polsce są jeszcze niedostępne.

Poppy najbardziej kocha czerwony kolor na ustach – to niejako jej znak firmowy. Od dawna jest wyrocznią w sprawie makijażu ust.

W rozmowie z dziennikiem The Independent zdradziła kilka trików:

Współczesny wygląd

Jaskrawa szminka i prosta biżuteria, do tego lekko „rozmyty” makijaż (na powieki nałóż palcem np. cień w kolorze cappucchino) i rozpuszczone, lekko zmierzwione włosy.

– Moim zdaniem Chloë Sevigny nosi to po mistrzowsku – mówi Poppy.

Krwiste usta naturalnie

Jest pewna technika powiększania ust i nadawania im ładniejszego koloru – pochodzi jeszcze ze średniowiecza, kiedy to malowanie ust było uważane za coś w złym guście. Panie smarowały wargi sokiem z cytryny, który polepsza ukrwienie – usta są większe, bardziej wydatne i naturalnie zaróżowione.

Jedna ze powiększających usta szminek Poppy King zawiera właśnie sok z cytryny.

Jak dobrać kolor szminki idealnie?

To trudne, ale najlepiej testować nowe odcienie na twarzy zupełnie pozbawionej makijażu.

Wtedy najwyraźniej widać, czy dany kolor nam pasuje. Jeśli jest odpowiedni, twarz od razu wygląda pogodniej i promienniej, a oczy sprawiają wrażenie rozświetlonych.