Czasami czynności, które na pierwszy rzut oka wydają się być proste, są powodem wielu komplikacji. Tuszowanie rzęs wydaje się być o wiele łatwiejsze niż sięgnięcie za eyeliner i stworzenie perfekcyjnej kreski na powiece. Jednak nawet w tym przypadku nie trudno o wpadkę. Oto najczęstsze błędy w tuszowaniu rzęs.

Dwa pociągnięcia szczoteczką i oko nabiera wyrazistości, jest pięknie wyeksponowane, a spojrzenie zyskuje nowego, głębszego wymiaru. Tusz do rzęs potrafi zdziałać cuda. Nic dziwnego, że to wciąż jeden z najpopularniejszych kosmetyków do makijażu. I chociaż tuszowanie rzęs nie jest niczym skomplikowanym, to właśnie do najprostszych czynności najszybciej wkradają się błędy.

Tusz do rzęs z brokatem: tani kosmetyk z sieciówki, który podbije sylwestrowe makijaże

Najczęstsze błędy w tuszowaniu rzęs

Jeśli chcesz w pełni wykorzystać potencjał swojego tuszu do rzęs, nie maluj włosków tylko z jednej strony. W ten sposób nie pokryjesz ich całkowicie kolorem. Najpierw nałóż tusz na przód rzęs, zaczynając tuż od nasady. Następnie zamknij oczy do połowy i pomaluj je również od górnej strony.

Kiedy Twój tusz do rzęs nie jest już najnowszym nabytkiem, prawdopodobnie starasz się wydobyć jak najwięcej koloru, pompując szczoteczkę. Chodzi o energiczne wtłaczanie jej do tubki. To duży błąd. W ten sposób do środka przedostaje się powietrze, a tusz zbryla się i wysycha.

Makijaż, który rozświetli spojrzenie i zatuszuje skutki nieprzespanej nocy

Prawdopodobnie podczas nakładania tuszu przesuwasz szczoteczkę po włoskach, utrzymując ją w pozycji poziomej. Ta technika jest poprawna, jednak jeśli chcesz pokryć kolorem rzęsy tuż przy kącikach oczu, ustaw szczoteczkę w pionie i delikatnie wytuszuj resztę włosków.