Moda na matową skórę jest już dawno za nami. W makijażowych trendach rządzi naturalność. Zamiast kryjących formuł podkładów, stawiamy na lekkie kremy BB, które delikatnie wyrównują koloryt cery i dodają jej promiennego wyglądu. Dziewczęcego uroku dodają także piegi na twarzy. Jeśli jednak nie pojawiają się one na Twojej skórze naturalnie, możesz wypróbować kilka technik makijażu, dzięki którym uzyskasz taki efekt. Oto one:

Wegański makijaż dzienny w 10 minut

Piegi na twarzy – wypróbuj te techniki makijażu

Najprostszym sposobem na to, by piegi pojawiły się na Twoje twarzy jest sięgnięcie po kredkę do brwi. Wybierz jasny odcień przeznaczony dla blondynek. Delikatny brązowy kolor świetnie imituje naturalne piegi i łagodzi kontrast między odcieniem skóry. Wybierz kredkę z mocno zaostrzoną końcówką i pamiętaj o tym, by kropki, które narysujesz miały nieregularny kształt i różną wielkość.

Wodoodporny eyeliner również sprawdzi się w tym przypadku. Piegi na twarzy powinny mieć stosunkowo jasny odcień, dlatego tutaj również sięgnij po lekki, jasny brąz. Na początku spróbuj stworzyć kilka kropek na dłoni, by sprawdzić czy końcówka eyelinera jest odpowiednia i nie spowoduje plam oraz nie będzie się rozmazywać. Pamiętaj, że to trwalsza formuła niż kredka, dlatego postępuj bardzo ostrożnie nanosząc pędzelek na twarz. Najpierw delikatnie przyłóż końcówkę pędzelka do skóry, a następnie dociśnij ją mocniej, aby zyskać bardziej wyrazisty efekt.

Możesz też skorzystać z gotowych zestawów do tworzenia piegów. To samoprzylepne szablony, które nakleja się na twarz, a następnie zamalowuje przy pomocy aplikatora. Na koniec wystarczy ściągnąć szablon i cieszyć się naturalnym efektem.

Pamiętaj, że efekt ma wyglądać bardzo naturalnie i dziewczęco, dlatego podczas tworzenia takiego makijażu wybierz lekki podkład nawilżająco-rozświetlający. Kiedy piegi na twarzy już się pojawią możesz dodać jeszcze odrobinę różu. W ten sposób zyskasz efekt promiennej i świeżej cery.