Począwszy od Jenny Ortegi i Jennifer Coolidge aż po Heidi Klum i Salmę Hayek – wszystkie gwiazdy, które pojawiły się na tegorocznym rozdaniu Złotych Globów wybrały jeden odcień szminki. Wszystko wskazuje więc na to, że klasyczne czerwone usta mają mocną konkurencję. Do trendów znów wkraczają lżejsze, bardziej naturalne odcienie, które potrafią nadać ustom miękkie wykończenie z efektem odmłodzenia.

Lodowe usta – nowy trend, dzięki któremu zapomnisz o klasycznej czerwonej szmince

Odmładzający kolor szminki

Przez wiele lat to czerwona szminka dominowała podczas najważniejszych uroczystych gal i filmowych festiwali. Minimalistyczne trendy w makijażu i moda na make up no make up zmieniła podejście do piękna. Nastąpił zwrot ku bardziej naturalnym formułom, które delikatnie podkreślają urodę i sprytnie tuszują drobne mankamenty.

Odcień nude z delikatnymi różowymi niuansami zdobywa coraz większą popularność. To niezwykle wszechstronna propozycja, która pozwala na idealne dopasowanie. W zależności od typu urody i karnacji można postawić na subtelniejsze beżowe wersje z delikatnie błyszczącym wykończeniem lub wybrać mocniej napigmentowaną szminkę z delikatne różowym zabarwieniem. Na tegorocznych Złotych Globach to właśnie pomadka nude była najczęściej pojawiającym się elementem w makijażu gwiazd.

Złote Globy 2023: Rihanna przyćmiła galę stylizacją

Ten odmładzający kolor szminki świetnie dopasowuje się do każdego koloru ust tworząc świeży i soczysty efekt. Najlepiej wybierać formuły, które zapewniają dodatkowe nawilżenie. Możesz postawić na szminkę nude z kwasem hialuronowym i witaminą E, dzięki czemu zyskasz świeżość, blask i wypielęgnowane usta.