O paletkach od Zoevy napisano już naprawdę dużo. Fanki zachwycone pigmentacją, budowaniem cienia i łatwą pracą, bardzo często sięgają po jedną z nich nie tylko na początku swojej przygody z makijażem oka. Moją pierwszą paletką była “Naturally Yours” od Zoeva. I wiecie, co? Stosuję ją do dzisiaj.

ZOBACZ TEŻ: CZY TO NAJPIĘKNIEJSZA KOLEKCJA OD ZOEVY? OPULENCE COLLECTION POBIJA INSTAGRAM!

Fanki jako minusy wskazują brak lusterka w opakowaniu. Niektóre z nich coraz częściej zaczęły wytykać marce, że 10 cieni w paletce po 1,5 grama to sporo, ale przydałoby się urozmaicenie. Ciepłe brązy, fiolety, pomarańcze oraz róże – to kolory, których do tej pory mogliśmy się spodziewać w nowych wydaniach. I totalny hit, czyli świetny beż, który sprawdzał się zawsze jako podkład.

Tym razem chyba będzie się ciężko przyczepić do czegokolwiek – @trendmood1 na instagramie właśnie pokazał pierwsze zdjęcia nowej paletki “Electric Eyes”. Znajdziesz w niej dużo blasku, masełkowe cienie, które świecą z daleka swoją świetną pigmentacją.

Kolory? Wśród 10 cieni znalazło się jak zwykle miejsce na standardowy beż, który znajduje się w lewym górnym rogu. Pod nim jest ciepły brąz, a w prawym górnym rogu – jasny odcień szarego. I to by było tyle, jeśli chodzi o matowe cienie. Pozostałe 7 mienią się w odcieniach fioletu, zieleni, brązu, granatu i szarości.

ZOBACZ TEŻ: NAJNOWSZA LIMITOWANA KOLEKCJA ZOEVA TO WSZYSTKO, CZEGO POTRZEBA NAM DO SZCZĘŚCIA

Zważając na cenę paletek od Zoeva (mniej niż 100 zł) spodziewamy się szybkiego zniknięcia tego cacka z półek.

A jak Wam przypadła do gustu?