We współczesnych reklamach kosmetycznych głównego nurtu pojawia się obraz hiperidealnej skóry. Kobiety bez niedoskonałości pokazują jak zwalczyć je jednym kremem. Stało się to tak wielkim problemem, że w październiku ubiegłego roku we Francji stworzono nowe prawo. Każda wyretuszowana kampania, musi zawierać ostrzeżenie w stylu przypominającym ostrzeżenia na paczkach papierosów. Każdy, kto złamie ten przepis, musi surowo zapłacić. Kara wynosi 37,5 tys. euro.

ZOBACZ TEŻ: MAGDALENA CIELECKA PROMUJE NATURALNE PIĘKNO. POKAZAŁA SIĘ BEZ MAKIJAŻU

Wygląda na to, że marki wreszcie budzą się ze snu o nierealistycznych standardach piękna. Po woli odchodzi się od porcelanowej skóry kobiet z idealnym uśmiechem, długimi rzęsami, pełnymi ustami i gęstymi włosami. Marka CoverGirl niejednokrotnie zatrudniała modelki, które odbiegały od współczesnych ideałów. Wśród zatrudnionych gwiazd znaleźli się między innymi 69-letnia Maye Musk, muzułmanka Nura Afia oraz 17-letni James Charles.

20 lutego marka opublikowała najnowszy film, a jego główną bohaterką jest Amy Deanna, która cierpi na bielactwo. Na filmie Amy używa podkładu, aby wyrównać białe plamy, które pokrywają jej twarz.

ZOBACZ TEŻ: INTERNAUCI OBURZENI NA BLAKE LIVELY! JEJ ZDJĘCIE BEZ MAKIJAŻU TO JAKIŚ ŻART?!

To kolejna wartościowa kampania marki. Łamie zasady i jest inspiracją dla wielu kobiet i mężczyzn, którzy nie mają odwagi, by wyrażać siebie.