Najstarszy sposób na podkręcone rzęsy. Działa tylko wtedy, kiedy wykorzystujesz go poprawnie
Moda na podkręcone rzęsy nigdy nie przemija. Robimy wszystko, aby były one jak najdłuższe i najgęstsze. Rzęsy są oprawą oczu, powiększają je i przyciągają wzrok. I chociaż coraz popularniejsze są zabiegi podkręcające rzęsy na stałe (np. laminacja), to wiele z nas obawia się ich, wybierając tradycyjną zalotkę.
Zalotka mechaniczna
Najbardziej tradycyjne narzędzie do podkreślania rzęs. Urządzenie przypomina nożyczki, zakończone płaskim elementem. Przede wszystkim pamiętajmy o tym, aby wybrać zalotkę wykonaną z metalu, będzie ona o wiele trwalsza niż plastikowa. Powinnyśmy też zwrócić uwagę na to, czy podkładki, które dotykają rzęs, można wymienić. Najlepiej kupić taką, która to umożliwia, ponieważ o wiele łatwiej zachować wtedy higienę. Większa zalotka będzie łatwiejsza w obsłudze niż mała – w jej przypadku rzęsy zostaną podkreślone jednym ruchem.
Perfekcyjnie wytuszowane rzęsy? Poznaj trik Jessicy Alby
Zalotka elektryczna
Wygląda inaczej niż mechaniczna, przypomina szczoteczkę od tuszu do rzęs. Rzęsy podkręcone zostają pod wpływem wytwarzanego ciepła. Jednak jest ona o wiele droższa od mechanicznej, a daje taki sam efekt.
Użycie zalotki mechanicznej
Po włożeniu rzęs między uchwyty, przytrzymaj ją zaciśniętą przez kilka sekund, możesz również wykonać kilka pulsacyjnych ruchów, dociskając ją lekko. Jeśli chcecie, aby efekt był trwalszy, warto ogrzać część, która styka się z rzęsami. Dzięki temu zalotka zadziała jak lokówka (pamiętaj, aby sprawdzić, czy zalotka nie jest zbyt gorąca!). Kolejnym trikiem jest użycie wodoodpornego tuszu do rzęs, który pomoże utrwalić efekt.
Spektakularne spojrzenie, czyli… jak tuszować rzęsy
Bezpieczeństwo
Zalotka jest bezpieczna, ale musimy pamiętać o odpowiednim używaniu jej. Nie możemy zaciskać jej zbyt mocno, a w przypadku elektronicznej – nie rozgrzewać jej za mocno. Pamiętaj, aby nie używać zalotki na pomalowane rzęsy! Jeśli to zrobisz, możesz je połamać!