I bynajmniej nie ostatnia.

Tym razem mamy standardowo dwa makijaże – jeden dość pracochłonny, ale za to dający piękny efekt przydymionego oka w brązach, drugi natomiast szybki i… oryginalny.

Ten pierwszy, choć wymaga cierpliwości, bazuje na takich samych zasadach, jak poprzednie makijaże z naszego poradnika, więc jeśli próbowałaś któregoś z nich, to wykonanie tego nie powinno nastręczyć Ci problemów.

Drugi makijaż odradzamy osobom o zielonych oczach – tęczówka w otoczce takiego samego koloru będzie zdawała się przygaszona. Świetnie za to pasować będzie dziewczynom o oczach brązowych oraz niebieskich.

Do dzieła!

Brązowe smokey eye

Postaramy się uzyskać taki efekt, jaki widać powyżej.

Przygotuj: bazę w kolorze ciemnego brązu, cień cielisty lub ecru, cień jasno- i ciemnobrązowy, cień złotobrązowy w kremie lub (nawet lepiej) kredkę do oczu w takim kolorze, matowy czarny oraz cień rozświetlający (możesz w tym celu użyć cienia ecru). Do tego oczywiście tusz oraz eyeliner.

Na początek tradycyjnie pokrywamy powiekę bazą.

Poziomym ruchem pędzelka rozcieramy brzegi plamy na załamaniu powieki.

Postaraj się, aby zatrzeć wyraźne granice, w których baza się kończy.

Taki efekt będzie zadowalający. Chodzi o to, aby baza nie wystawała spod jaśniejszych cieni.

Sięgnij po średniej wielkości pędzelek i nałóż cień cielisty/ecru na wewnętrzny kącik powieki.

W efekcie powinno to dać przygaszony brąz, lekko wpadający w szary, jaśniejszy niż baza. Tak jak na zdjęciu.

Tym samym rozmiarem pędzla nałóż kolejną porcję cienia – tym razem jasnobrązowego, tuż obok.

Cień rozłóż ruchem od góry do dołu. Pamiętaj, żeby nie wyjechać poza załamanie powieki!

Teraz cień ciemnobrązowy rozetrzyj w zewnętrznej części załamania powieki.

Pociągnij pędzel w dół, tak aby cień rozłożyć w zewnętrznym kąciku.

Rozcieraj cień w kierunku do zewnątrz – wyjedź poza kącik i zewnętrzną część załamania.

Tak, aby uzyskać plamę o tym kształcie. Teraz czas na matową czerń.

Kolor rozłóż w załamaniu powieki, po jej zewnętrznej części.

Na tym etapie powinno wyglądać to tak.

Bardzo delikatnie rozetrzyj cień – tak, aby połączyć go z brązem, ale nie rozmazać.

Po skończeniu tego cieniowania efekt powinien być podobny do tego na zdjęciu.

Cień rozświetlający nałóż pod łukiem brwiowym – zacznij od środka.

A kieruj się ku zewnątrz delikatnymi ruchami wcierając kosmetyk w skórę.

Zrób to samo, ale nieco niżej – bliżej załamania powieki. Popracuj nad połączeniem kolorów – żadna granica nie powinna pozostać wyraźna.

Również kieruj się ku zewnętrznemu kącikowi.

Dobrze wykonane cieniowanie powinno dać taki właśnie rezultat.

Aby wzmocnić dramatyczny efekt, muśnij załamanie powieki cieniem ciemnobrązowym – ale bardzo delikatnie, aby nie zakryć kompletnie poprzedniej warstwy.

Ostrożnie rozetrzyj – tak jak poprzednio – w kierunku zewnętrznym.

Jeśli w lustrze widzisz coś podobnego, to świetnie sobie poradziłaś!

Teraz wybór należy do Ciebie: jeżeli Twoje oczy nie są wrażliwe, to wewnętrzny brzeg dolnej powieki pomaluj brązowym cieniem w kremie za pomocą malutkiego pędzelka. Jeśli obawiasz się, że mogłyby zacząć łzawić, użyj w to miejsce brązowej kredki do oczu.

Cień i mały pędzelek przyda się teraz niezależnie od Twojej wcześniejszej decyzji 😉 Cieniutką kreskę narysuj z ich pomocą na dolnej powiece. Tak jak na zdjęciu.

Taki powinien być efekt.

Teraz na tej kresce narysuj jeszcze jedną – cieńszą – eyelinerem. Polecamy użycie ciemnoszarego eyelinera typu kohl.

Jeszcze tusz i gotowe!

Ten makijaż nadaje się zarówno na wieczór, jak i na co dzień. Pasuje niemal do każdego typu urody. Pięknie będzie się prezentował w towarzystwie ust pomalowanych na odcień naturalnego różu.

Makijaż złoto-zielony

Taki efekt postaramy się uzyskać.

Przygotuj: Bazę pod makijaż w kolorze starego złota, cienie: jasnozłoty (najlepiej z zielonkawą poświatą), żółtozielony, oliwkowozielony, nasycony zielony oraz złoty cień rozświetlający. Do tego tusz i ciemnozieloną kredkę do oczu. Ewentualnie eyeliner.

Pokryj powiekę bazą, tak jak poprzednio.

Na wewnętrzny kącik nałóż cień jasnozłoty. Efekt będzie ciekawszy, jeśli będzie miał odcienie zieleni.

Na środek powieki nałóż cień żółto-zielony.

Cień oliwkowy nałóż na kącik zewnętrzny.

Teraz cieniem oliwkowym podkreśl załamanie powieki. Zacznij od środka kierując się ku wewnątrz.

Powyżej rozetrzyj cień rozświetlający – pod samą brew.

Cień ciemnozielony rozetrzyj po zewnętrznej części załamania powieki – tak jak na zdjęciu. Wewnętrzny brzeg dolnej powieki pomaluj zieloną kredką do oczu.

Teraz już tylko tusz i opcjonalnie eyeliner – makijaż został ukończony.

Do tego makijażu świetnie będą pasowały koralowe usta i ciepły odcień różu na policzkach.