Edyta Herbuś po kilku nieudanych eksperymentach z makijażem (np. takich, jak tutaj), wreszcie pokazała coś, do czego ciężko sie przyczepić.

Jej makijaż jest bardzo klasyczny i bardzo graficzny. Nie ma przetarć, rozmyć, jest kreska i kolor.

Twarz ma być gładka, delikatnie muśnięta różem. Na powieki nakładamy jasnoróżowy lub beżowy cień (my w przeciwieństwie do tego na zdjęciach proponujemy matowy lub półmatowy). Na górnej powiece rysujemy kreskę. Jej idealna linia to chyba największa trudność tego makijażu. Rzęsy tuszujemy.

Usta malujemy pędzelkiem bez użycia konturówki. Jeśli już się na nią uprzemy, powinna być idealnie dobrana do koloru szminki.

Voila!

makijaż edyty herbuś
1. Tusz Max Factor Lash Lift, 2. Eyeliner L’Oreal Carbon Black Telescopic, 3. Szminka MAC w kolorze Chatterbox, 4. Róż Bourjois, nr 35, 5. Cienie Stila w kolorze Mandarin Mist