Słowo wstępne: różowy to nie jest kolor małych dziewczynek i osiedlowych lolitek. Jasny odcień tego koloru dodaje blasku, ożywia i sprawia, że skóra wygląda na wypoczętą, świeżą i zdrową. Powtórzę. Jasny, pudrowy, niemal niewidoczny róż. Nie neonowy.

Bogaci w tę wiedzę, przejdźmy do rzeczy. Nowy makijaż Snow Belle firmy IsaDora to właśnie łagodne odcienie różu. Moim zdaniem najlepszą propozycją jest transparentny puder rozświetlający. Kosmetyk wygląda jak niedokładnie pomieszany – ma różnokolorowe drobinki. To właśnie dzięki tej nierównomierności kolorystycznej puder odbija światło. Nadaje się zarówno do makijażu twarzy, jak i ciała. Drugi rozświetlacz w tej kolekcji to kremowa emulsja, którą można łączyć z podkładem lub stosować bezpośrednio na skórę. Warto mieć na podorędziu taki rozświetlacz, zwłaszcza, że w tym sezonie makijaż ma mieć odrobinę blasku.

IsaDora przygotowała także trzy palety cieni. Poza złotymi Golden Myrtle i Goldfields dostępne są Purple Pearls. W zestawie znajdują się trzy odcienie. Łatwo więc wykonać makijaż smokey eye – średni kolor na całą powiekę, najjaśniejszy pod łuk brwiowy, ciemny odcień nad linię rzęs i w kącikach.

Makijażowego dzieła dopełnia perłowy eyeliner z pędzelkiem. Można go stosować solo lub na zwykłą kredkę do oczu.

Więcej o zimowych trendach w makijażu znajdziesz tutaj.