Styczeń zaskakuje nowymi, pięknymi kosmetykami.

Producenci dbają, aby każdy w produktów kusił jak najbardziej.

I na wiele kobiet to działa – bo która z nas nie chciałaby mieć palety cieni wyglądającej jak bukiet kwiatów?

Oto kilka (drogich nieraz) kosmetycznych nowości:

1. L’Oréal Paris Carbon Collection – podkreślone rzęsy i kreska na oku nie wychodzą z mody i w tym roku nadal będą grały jedną z głównych ról w makijażu; dlatego też może przydać się intensynie czarny tusz i eyeliner z serii „węglowej”.

2. L.U.C.I Eyes Lancome – podobnie jak u Chanel, makijaż Lancome na początek 2008 roku jest oparty na błękitach. Nowe cienie do powiek tej marki zostały ponoć wykonane według najnowszych dokonań technologicznych… Z drugiej jednak strony, który producent o tym nie zapewnia?

3. Givenchy Denim Fétiche – inspirowane miłością do nieśmiertelnych dżinsów cienie Denim Fétiche, dostępne w dwóch limitowanych wersjach – Black Denim i Indigo Denim

4. Dior Bloom – na wiosnę Dior kwitnie. A z nim nowa paleta do makijażu, cała w pastelowych kolotach. Znajdziemy w niej rozświetlający puder, róż i cienie do powiek.

5. Anna Sui Flight of Fancy – paw na butelce sugeruje, że posiadaczki tego zapachu mogą być z niego dumne. A tak naprawdę nawiązuje do ulubionego ptaka projektantki. Zapach z kategorii kwiatowo-świeżych, znajdziemy w nim m.in. różę, liczi i cytrynę.