Nie od dziś wiadomo, że kobietom trudniej pogodzić się z upływającym czasem. Ze wszystkich stron atakuje nas młodość, piękno i idealne ciała bez żadnych wad. Ciężko się na to patrzy, kiedy na twarzy pojawiają się zmarszczki, a gładka do tej pory skóra traci całą swoją jędrność.

Ratunkiem może okazać się medycyna estetyczna czy nawet chirurgia plastyczna, ale są to metody bardzo inwazyjne. Ona przekonuje, że efekt porównywalny do liftingu można osiągnąć w zaciszu własnego domu. Wystarczą dobre kosmetyki, sprawne ręce i odrobina wyobraźni.

TO, CO SKRYWA POD MAKIJAŻEM MOŻE SZOKOWAĆ. W KOŃCU POKAZAŁA PRAWDZIWĄ TWARZ

Nasza bohaterka jest już dawno po pięćdziesiątce, ale makijażem odmładza się o 30 lat. Przynajmniej sama tak twierdzi.

Monique Parent nie jest kolejną beauty guru znaną tylko z mediów społecznościowych. 53-latka to amerykańska aktorka znana przede wszystkim z dreszczowców erotycznych. Ma na swoim koncie ponad 100 ról i chociaż jej kariera nie rozwija się już tak prężnie jak w latach 90. – nie ma zamiaru wyglądać i zachowywać się jak emerytowana gwiazda.

Z powodzeniem prowadzi własny kanał na YouTube, gdzie pokazuje swoje życie, a także wizerunkowe eksperymenty. Jeden z nich wzbudził szczególnie duże zainteresowanie internautów. Możemy w nim zobaczyć metamorfozę dojrzałej kobiety w niemal nastolatkę.

TRZY NAJCZĘSTSZE PUŁAPKI W MAKIJAŻU. SPRAWDŹ, CZY DOTYCZĄ TEŻ CIEBIE

Tylko czy rzeczywiście udało jej się uzyskać taki efekt?

Musimy przyznać, że Monique nawet bez makijażu wygląda znacznie młodziej, niż wskazuje na to jej metryka. Komentatorzy doceniają jej dystans do siebie, ale mają wątpliwości, czy taki krzykliwy wizerunek rzeczywiście odjął jej lat.

A Ty co myślisz?