Kobiety na całym świecie dążą do tego, by uzyskać idealne rysy twarzy. Z tego powodu coraz więcej z nich, już w bardzo młodym wieku, zaczyna swoją przygodę z medycyną estetyczną. Pierwszym zabiegiem, na który się decydują jest botoks.

ZOBACZ TEŻ: DLACZEGO OTWIERAMY USTA PODCZAS MALOWANIA RZĘS? POWÓD JEST BANALNY!

Ostatecznie, wszystko zależy pod tego, czy jest się zadowolonym ze swojego wyglądu czy też nie, jednak trend na poprawę urody stale rośnie i nic nie wskazuje na to, by ta tendencja miałaby się osłabić. Według badań Amerykańskiego Towarzystwa Chirurgów Plastycznych popyt na botoks wśród osób od 20 do 29 roku życia wzrósł o ponad 23% od 2010 roku.

Głównym powodem, dla którego dziewczyny, w aż tak młodym wieku, decydują się na wstrzyknięcie botoksu jest oczywiście chęć zachowania młodego wyglądu i wygładzenia pierwszych zmarszczek.

ZOBACZ TEŻ: PERUKI NA BRWI TO NAJDZIWNIEJSZY TREND SEZONU?

Według opinii jednego z dermatologów botoks w wieku 20 lat nie jest niczym szokującym. Twierdzi on, że jeśli zacznie się go przyjmować w młodym wieku, to w przyszłości nie będzie potrzeby wstrzykiwać go w dużych ilościach.

Wybierając botoks trzeba jednak pogodzić się z jedną, bardzo ważną rzeczą – osłabieniem młodzieńczych rysów twarzy. Tej zmiany niestety nie da się już cofnąć.

Co myślicie o takich zabiegach?