Martyna Wojciechowska słynie z tego, że murem stoi za kobietami oraz przestrzeganiem ich praw. Od początku powstania „Kobiety na krańcu świata” pragnęła pokazać niezwykłe historie oraz codzienność kobiet w różnych zakątkach świata. Gdy zagrożone są nasze prawa, zawsze reaguje, przyłączając się do protestów.

Powstała #KoalicjaDlaŻycia. Cel: poprawa przeżycia i jakości życia kobiet chorujących na raka jajnika

Współczesny seksizm: Martyna Wojciechowska podzieliła się poruszającymi zdjęciami

Profile społecznościowe Martyny Wojciechowskiej to mieszanka podróży, ciekawostek ze świata, wydarzeń z prywatnego i zawodowego życia oraz dzielenie się poruszającymi treściami. W ostatnim czasie podzieliła się niesamowitymi zdjęciami artystki z San Francisco. Röra Blue jest znana ze swoich prac, których przekaz ma trafiać do odbiorców dzięki kolorom, tekstom oraz interaktywności. Zdjęcia, które Martyna Wojciechowska podała dalej na swoim profilu na Facebooku, odnoszą się do współczesnego seksizmu.

„Dlaczego ścięłaś włosy? Faceci wolą długie”

„Nie chcesz mieć dzieci? Nie boisz się, że nie będziesz spełniona w życiu?”

„Dla kogo się tak wystroiłaś?”

„Dlaczego jesteś zdenerwowana? Czy to znowu ten czas w miesiącu?”

Znacie to? Każda z nas chociaż raz w życiu słyszała te pytania.

Tak wygląda współczesny SEKSIZM.

Presja społeczna, z którą kobiety na całym świecie mierzą się KAŻDEGO DNIA.

 

Współczesny seksizm źródło: facebook.com/rorablue

Współczesny seksizm: reakcja obserwatorek Martyny Wojciechowskiej

Mocny wpis podróżniczki poruszył jej czytelniczki, które w komentarzach zaczęły wstawiać swoje zdjęcia i dzielić się swoimi przeżyciami. Wiele z wypowiedzi jest bardzo budujących, dziewczyny swoimi opowieściami starają się zmotywować do bycia sobą oraz do dbania o siebie, nie zważając na opinię otoczenia.

„Ja również ogoliłam głowę jakiś czas temu. I bardzo dobrze się czułam, i prawdopodobnie zrobię to jeszcze raz. Powiem tak, rób swoje, to co chcesz i czujesz, nie patrząc nigdy na to, kto co powie, wtedy żyje się o wiele lepiej”.

Współczesny seksizm źródło: facebook.com/rorablue

„Najbardziej frustrujące jest to, że nam kobietom, wcześniej dziewczynkom, ciągle się wmawiało, że tak wypada a tak nie, tak się trzeba zachować, należy przeprosić, być ciągle zadowolonym, uśmiechniętym… Wychowuję córkę i wpajam jej zasady wręcz odwrotne do tego, co mi wpajano: nie musi być ciągle zadowolona i uśmiechnięta, bo jak jej coś nie pasuje, to ma to głośno mówić, nie musi przepraszać, jeżeli uzna, że ma rację i nie zrobiła komuś ogromnej krzywdy”.

Prawo wyborcze kobiet. Tak kobiety walczyły o przywilej głosowania i kandydowania

Współczesny seksizm źródło: facebook.com/rorablue

„Studia na wydziale elektrycznym, kierunek informatyka, I rok – od doktora prowadzącego zajęcia z elektrotechniki usłyszałyśmy na wykładzie: „Czy kobieta może być inżynierem? No skoro pies był kosmonautą”.

To takie krótkie podsumowanie całych 5 lat studiów technicznych. Żenada.

W pracy natomiast często, gdy odbierałam telefon, byłam proszona o rozmowę z informatykiem (dzwonili do działu informatycznego). Gdy powtarzałam słowo „słucham”, zaczynali dopytywać o Pana Informatyka.

Aktualnie przyjmując zlecenia informatyczne już nie wyprowadzam z błędu i udaję, że robię tylko za sekretarkę. Klienci lepiej się czują, gdy myślą, że robotę wykona Pan Informatyk.

Smutne. Niestety wciąż aktualne i prawdziwe”.

 

Współczesny seksizm źródło: facebook.com/rorablue

Kurs dla żon dotyczący dobrych manier w sypialni. Tak wyglądało życie kobiet w latach 30. XX wieku

Współczesny seksizm: problem wciąż aktualny

Czytając komentarze, a jest ich ponad 1400, nie sposób dojść do innego wniosku: problem seksizmu wciąż jest aktualny. Chociaż wydawać by się mogło, że żyjąc w XXI wieku nie powinnyśmy doświadczać nieprzyjemności związanych z naszą płcią, rzeczywistość jest inna. Bardzo często seksistowskie zachowania ukryte są pod płaszczykiem „troski”, „zmartwienia” lub „zainteresowania” naszą osobą, dlatego mogą być tak trudne do wyłapania. Prawdą jest jednak, że komentowanie naszego wyglądu i patrzenie na niego przez pryzmat męskich preferencji, zrzucanie winy na naszą menstruację oraz zawężanie naszej roli do kury domowej wciąż jest codziennością. Z seksizmem spotykamy się w pracy, w domu i w wielu innych środowiskach. Co ciekawe, seksizm spotyka nas nie tylko ze strony mężczyzn, lecz także kobiet. Takie zachowania mają swoje źródło w starodawnym wychowaniu, w którym szczęściem kobiety było zająć się domem, wychować dziecko i zadowolić męża. Na szczęście na przestrzeni lat są widoczne zmiany i trzeba mieć nadzieję, że kolejne pokolenia stopniowo będą pozbywać się problemu seksizmu, jednakże aby do tego doszło, potrzebujemy głośnych dyskusji oraz akcji uświadamiających. Takich, jak post Martyny Wojciechowskiej lub sztuka Röry Blue. Co sądzicie o zdjęciach, które podała dalej Martyna?

Współczesny seksizm źródło: facebook.com/rorablue