Wasze kosmetyczki: Ola, 26 lat (FOTO)

La Roche-Posay LOTION APAISANTE PHYSIOLOGIQUE

Oczyszczający i uspokajający tonik. Odświeża i niweluje uczucie ściągnięcia na twarzy. Łagodzi wszelkie podrażnienia.

Hydraphase UV Intense Legere

Z La Roche-Posay przyjaźnie się już od wielu lat. Ostatnio moim faworytem jest ten intensywnie nawilżający krem z filtrami UV. Krem ma idealną dla mnie konsystencje, ani wodnisty ani za ciężki. Wchłania się bardzo szybko, dobrze sprawdza się pod makijażem, nie zapycha.

Maść z witaminą A

Przy długich zimach potrzebne jest mi konkretne nawilżenie. Maść z witaminą A to już klasyk i niezastąpiony produkt. Co noc nakładam grubszą warstwę na cała twarz, rano cera jest widocznie nawilżona. Uporała się skutecznie ze wszelkimi suchymi skórkami.

Ziaja Pro, Maska oczyszczająca z glinką zieloną + mikro-dermabrazja

Jeden z lepszych produktów do oczyszczania skóry twarzy z jakim się spotkałam. Gęsta konsystencja z peelingującymi drobinkami, BARDZO wydajna, natychmiastowe oczyszczenie i super uczucie gładkiej cery. Matuje, pomaga w regeneracji naskórka i nie podrażnia. Must have.

Lush, Maska Ayesha

Mój faworyt, odświeżająca maseczka do twarzy. Oczyszcza, rozjaśnia, pobudza cerę do życia. Działa natychmiastowo, pięknie pachnie. Obowiązkowo przechowywana w lodówce do daje ekstra kopa podczas nakładania. Idealnie łagodząca maseczka po peelingu, ściąga pory i nawilża. Jedynym minusem jest cena, małe opakowanie wystarcza na około 4-5 użyć przy cenie ~15 euro.

Olej kokosowy zimnotłoczony

Najlepszy nawilżacz i natłuszczacz do ciała. Uspokaja podrażnienia i pomaga leczyć wszelkie infekcje. W 3 dni uporał się z przesuszoną skóra na moich dłoniach. Używam codziennie rano po prysznicu na skórę całego ciała. Jest konkretnie nawilżona do „następnego razu”. Cudownie się stapia oraz pachnie. Świetny również do olejowania włosów.

L’Occitane, Migdałowy olejek do ciała

Niesamowity słodki zapach migdałów, który utrzymuje się godzinami. Ujędrnia i wygładza, skóra jest wyraźnie miękka i odżywiona. Uwielbiam używać przed snem jako olejek regenerujący również do twarzy.

ZOBACZ TEŻ: NAJLEPSZE OLEJE NA POROST WŁOSÓW

L’Occitane, Fantastyczny olejek z masłem Shea

Można używać i do ciała i do włosów. Delikatny zapach, szybko się wchłania, w przeciwieństwie do olejku migdałowego sprawia wrażenie olejku suchego i nie zostawia na skórze filmu. Świetny do końcówek włosów. Niestety oba nie są zbytnio wydajne, dlatego dobrze jest mieć zamienniki.

Victoria’s Secret, balsam do ciała Sweet Escape

Gęsty, ciężki, nawilżający balsam o pięknym, słodkim, kwiatowym zapachu.

Neutrogena, Krem do rąk silnie skoncentorwany

Bezapelacyjny hit jeżeli chodzi o walkę z zimnem. Bardzo wydajny. Gęsty, super wygładzający. Jedyny minus to lepiący się film po kilku minutach, niemniej jednak warty działania.

Le Petit Marseillais, żel pod prysznic z makiem i bawełną

Moje ulubione żele od wielu, wielu lat. W momencie kiedy produkt został wprowadzony do Polski nie mogłam się nacieszyć, gdyż do tej pory sprowadzałam je sobie z Francji. Piękne i długo utrzymujące się zapachy, szkoda, że ich dostępna gama ciągle jest tylko małym procentem. Moje ulubione to min. bez, mimoza oraz mleko.

Toni&Guy, Radiating Tropical Elixir

Rozświetlający i wygładzający eliksir do włosów. Bardzo gęsty olejek, który świetnie pachnie i rewelacyjnie się rozprowadza. Włosy po użyciu są miękkie, ale nie obciążone.

L’Occitane, woda toaletowa Akacja

Miłość do Prowansji odziedziczyłam po mamie, która często zabierała mnie na upalne pola winnic czy „Galimard Parfumeur” w Grasse. Jest to najstarsza wytwórnia perfum, stąd moje zamiłowanie do naturalnych aromatów. Piękny kwiatowy zapach. Mocny, midowy, z akcentami mimozy. Utrzymuje się bardzo długo i na długo zostaje w pamięci.

Bourjois, 123 Perfect CC Cream

Maskujący niedoskonałości krem do twarzy. Rozświetla, ale jednocześnie kryje. Fajna alternatywa dla zwykłych podkładów, wklepuje gąbką co daje aksamitne wykończenie. Nie można jednak traktować produktu jako typowego kremu, jest to po prostu lżejszy podkład. Polecam również ze względu na dostępny bardzo jasny odcień, który dla mojej prawie bladej twarzy sprawdził się idealnie.

ZOBACZ: ROZŚWIETLACZ DO TWARZY – TANIE I DOBRE PROPOZYCJE

Clarins, Eclat Minute

Błyszczyko-balsam do ust. Niezastąpiony od lat. Jako jedyny poradził sobie z moją suchą skóra ust, daje lekki kolor, gęsty i ekspresowo nawilża. Nie wysusza, nie skleja, nie zostawia skórek, świetny jako baza pod szminkę jak i sam. Użyłam już z 10 opakowań w przeciągu ostatnich 5 lat.

Lash Queen Feline Blacks Mascara

Pierwsza rzecz na którą zwracam uwagę przy wyborze maskary to duża i gruba szczoteczka. Dla mnie oczy muszą być zawsze podkreślone, więc tusz gra pierwsze skrzypce i jestem w stanie wydać na to ciut więcej. Na szczęście nie mam problemów z rzęsami, są naturalnie podkręcone i gęste. Ten tusz sprawdza się więc idealnie, nie skleja, jednocześnie pogrubia, podkreśla i wydłuża.