Kiedy dopada nas zmęczenie i apatia jedną z częstych reakcji jest odczuwanie potrzeby wyciszenia i odosobnienia. Zamiast przebywania w miejscu wypełnionym nieznajomymi nam ludźmi wolimy spędzić czas na spokojnym byciu z samym sobą. Okazuje się jednak, że przebywanie w zatłoczonej przestrzeni z muzyką na żywo może pomóc w poprawie samopoczucia.

Przebywanie w miejscu z muzyką na żywo ma wyjątkowe korzyści dla zdrowia psychicznego. Koncerty nie tylko sprawiają, że „czujemy się dobrze”. W rzeczywistości mogą poprawić nasze samopoczucie o wiele bardziej, niż nam się wydaje.

Metoda czterech ćwiartek: sposób na utrzymanie motywacji i dobrego samopoczucia przez cały dzień

Po co chodzić na koncerty? 3 najważniejsze korzyści dla zdrowia psychicznego

Wspólne doświadczenie

Przede wszystkim dzięki uczestnictwu w koncertach doświadczamy poczucia wspólnoty i mamy okazję do tego, aby poznawać nowe osoby z różnych środowisk. W ten sposób poszerza się także krąg znajomych i zyskujemy szansę na zbudowanie nowych relacji. Koncerty to także sposób na to, aby poczuć się częścią większej całości i zminimalizować uczucie osamotnienia i niezrozumienia. Co więcej, według badań to rytm w muzyce pomaga nam zsynchronizować nasze umysły i ciała, co zwiększa nasze poczucie wspólnoty. Klaskanie, śpiewanie i kołysanie się razem z innymi ludźmi w tym samym rytmie sprawia, że ​​czujemy się bliżej siebie – a to kluczowy składnik dobrego samopoczucia.

Wybuch endorfin

Nadal zastanawiasz się po co chodzić na koncerty? Słuchanie muzyki na żywo uwalnia hormony szczęścia i pomaga zmniejszyć stres. Właśnie wtedy w naszym organizmie zwiększa się poziom endorfin, dopaminy oraz endorfiny. Badanie przeprowadzone przez School of Music na Western Michigan University wykazało, że improwizowane śpiewanie w zespole jazzowym wiązało się z uwalnianiem większej ilości oksytocyny. „Oksytocyna jest uważana za hormon więzi społecznych. Naukowcy zaobserwowali również niższy poziom hormonu adrenokortykotropowego, który jest powiązany ze stresem – wyjaśnia Scott Glassman, psychiatra , dyrektor programu Master of Applied Positive Psychology w Philadelphia College of Osteopathic Medicine w rozmowie z Well and Good. Śpiewanie razem z ulubionymi artystami pomaga także  obniżyć ciśnienie krwi i złagodzić inne negatywne skutki stresu.

Dopamine beauty: trend w makijażu, który poprawia nastrój

Długie i spełnione życie

Uczestnictwo w koncercie wzmacnia pozytywne efekty słuchania muzyki. Podczas przebywania w miejscach z muzyką na żywo dochodzą także inne ważne elementy takie jak taniec, pozostawania w ruchu i kontakt społeczny. A to wszystko składa się na poprawę samopoczucia. Potwierdzeniem tej teorii jest badanie naukowe przeprowadzone przez wykładowcę Uniwersytetu Goldsmith Patricka Fagana przy współpracy z londyńskim klubem muzycznym O2. Wynika z niego, że koncerty poprawiają nastrój o 20 procent. Już podczas pierwszych 20 minut słuchania ulubionego artysty możemy poczuć się znacznie lepiej, doznać poczucia szczęścia i spełnienia. Co więcej, regularne uczęszczanie na koncerty – co najmniej raz na dwa tygodnie – może wydłużyć nasze życie nawet o dodatkowe dziewięć lat.