Selena Gomez w minionym roku przeszła bardzo poważne załamanie nerwowe, przez które na długi czas wycofała się z show-biznesu, by w pełni skupić się na własnym zdrowiu. Teraz, po niemal dwuletniej przerwie w koncertowaniu, artystka powróciła w wielkim stylu, wydając dwa single, z którymi wystąpiła właśnie podczas gali American Music Awards.

Selena Gomez otwarcie o hejcie: „Bycie wrażliwym jest siłą a nie słabością”

Jedna z najważniejszych branżowych imprez, jak co roku zgromadziła wiele największych nazwisk branży muzycznej. Pojawienie się na niej Gomez wzbudziło jednak wielkie zaskoczenie, ale tez i radość wśród fanów gwiazdy, która od dłuższego czasu stroniła przecież od pozowania na ściance.

Selena Gomez kontra triki urodowe z Instagrama. Pokazuje jaka jest prawda

Gomez, jako prawdziwa gwiazda wydarzenia, zaprezentowała aż cztery różne kreacje. Największą uwagę przykuła jednak jej stylizacja z czerwonego dywanu.

Piosenkarka wybrała krótką limonkową sukienkę i szpilki w tym samym kolorze. Kreacja mocno opinała jej biust, sprawiajac, że trudno było oderwać od niej wzrok. CO więcej, artystka zaprezentowała też nową fryzurę – gwiazda postawiła na najmodniejszego w tym sezonie boba w retro wydaniu, lansowanego przez Kim Kardashian, czy Bellę Hadid.

Bella Hadid w nowej fryzurze. Wygląda jak Kim Kardashian

Nowy look Gomez zrobił na jej fanach olbrzymie wrażenie, a o powrocie Gomez rozpisują się światowe media. I chociaż sam jej występ spotkał się z mieszanym odbiorem, gwiazda wyglądała naprawdę świetnie, udowadniając, że jest gotowa na ponowny podbój show-biznesu.

Selena Gomez w obcisłym stroju kąpielowym. Zupełnie wyzbyła się kompleksów

Trzymacie za nią kciuki?