Kylie Jenner, wbrew opinii wielu, nie jest prekursorką konturowania ust w sposób zdecydowany, by ni e powiedzieć: ekstremalny.

To, w jaki sposób swoje wargi malowała Marilyn Monroe, może wprawiać w osłupienie. Okazuje się, że jej makijaż ust wymagał nałożenia aż kilku warstw kosmetyków. Za to później można było podziwiać efekt, którym zachwycał się cały świat.

Usta MM były pełne, zmysłowe, a ich czerwień trudna do skopiowania. Zaraz przekonacie się, co za tym stoi.

Brązowa konturówka do ust

Zaczyna się nietypowo – pokryte podkładem i pudrem usta makijażysta MM malował brązową konturówką, rozcierając ich kontury od wewnętrznej strony. Środek ust pozostawał niezamalowany. Używał do tego kredki w kolorze gorzkiej czekolady.

Szminka w ceglastym kolorze

Kolejnym krokiem było pokrycie środka ust szminką w dość jasnym, ceglastym odcieniu.

Czerwona szminka na całe usta

Najpierw nadmiar ceglastej pomadki trzeba było odcisnąć na chusteczkę, następnie całe wargi MM pokrywano szminką w intensywnym, karminowym odcieniu. Całość ust powinna być dokładnie umalowana krótkim i precyzyjnymi pociągnięciami pędzelka.

Rozświetlacz na środku ust

Dolną wargę muśnij rozświetlaczem w najbardziej wystającym miejscu. Możesz dodatkowo uwypuklić je bezbarwnym błyszczykiem.

Voilà! Makijaż ust w stylu Marilyn Monroe gotowy. Nie musimy chyba dodawać, że warto go zrobić wodoodpornymi kosmetykami, by całej tej procedury nie powtarzać po każdym kęsie czy łyku. Na wszelki wypadek wodę pij ze słomki. Sekret czerwonych ust Marilyn Monroe

Sekret czerwonych ust Marilyn Monroe

Sekret czerwonych ust Marilyn Monroe