Wczoraj media obiegła informacja o rozwodzie Kanye Westa i Bianki Censori. Minęło zalewie kilkanaście godzin, a informacje te są powoli dementowane przez oficjalne oświadczenia. Jak obecnie wygląda ta zawiła sytuacja?

Bianca Censori i Kanye West rozstali się

Bianca Censori i Kanye West rozwodzą się?

Wygląda na to, że nie. Wczoraj źródła bliskie rodzinie miały potwierdzać, że kobieta jest już zmęczona kolejnymi kontrowersyjnymi wystąpieniami Ye, a czarę goryczy przelało wypuszczenie na rynek koszulki ze swastyką. Architekta miała ponoć stwierdzić, według zagranicznych źródeł, że nie chce być utożsamiana z takimi zachowaniami.

Bianca Censori

 

Dzisiaj oświadczenie wydał rzecznik pary. Jak czytamy w Hollywood Reporter:

Ye i Bianca są w Los Angeles i niedługo będą razem świętować Walentynki. Ogłoszenia dotyczące ich życia prywatnego będą pochodzić bezpośrednio od nich, a nie od niepotwierdzonych plotek w prasie brukowej

– powiedział Milo Yiannopoulos, przedstawiciel pary.

Sonda

Bianca Censori

Sądzisz, że Bianca Censori wybrała taki look dobrowolnie?

Wczoraj Daily Mail donosił, że według źródła para ma w najbliższych tygodniach sfinalizować rozwód. Związek przechodził trudne chwile ze względu na wydarzenia z ostatnich dwóch tygodni. Wszystko zapoczątkowało wystąpienie Bianki Censori na czerwonym dywanie 67. rozdania nagród Grammy. Kobieta zrzuciła długi płaszcz i przed fotografami pozowała w nagiej sukience.

W następstwie burzliwej reakcji mediów Ye ruszył z tyradą wpisów na serwis X. W treściach publikowanych przez kilkanaście godzin znalazły się między innymi oświadczenia o tym, że jest nazistą i stoi murem za Seanem Combsem, któremu zarzuca się prowadzenie zorganizowanej grupy przestępczej trudniącej się handlem ludzi. Według anonimowych źródeł zagranicznych magazynów czarę goryczy miała przelać koszulka ze swastyką, która została wypuszczona na rynek i wystawiona na sprzedaż w serwisie Westa.

Kanye West na portalu x

Kanye, odnosząc się do wystąpienia na czerwonym dywanie Grammy, napisał również, że ma kontrolę nad żoną. ,,Mam władzę nad moją żoną. To nie jest żadne przebudzone feministyczne gówno. Jest z miliarderem – czemu miałaby słuchać was, głupie, spłukane dz**ki? Ludzie mówią, że wygląd na czerwonym dywanie to była jej decyzja. Tak, nie zmuszam jej do niczego, czego nie chce, ale na pewno nie mogłaby tego zrobić bez mojej aprobaty, wy głupie, przebudzone pionki. Nie mam szacunku ani empatii dla nikogo żyjącego, bo nikt żyjący nie może się ze mną równać. Ale kocham niektórych ludzi i obdarzam ich łaską”, napisał na Twitterze Ye.