W urodzinowym kawałku przyznał, że urodził się dziewczyną, ale nie identyfikuje się z płcią, nadaną mu przy narodzinach.

Raper 27.fuckdemons zrobił coming out

27.fuckdemons, 16-letni raper, reprezentujący wytwórnię GUGU nagrał urodzinowy kawałek „Pod kapturem”, który pochodzi z albumu „Nic się nie stało”. W utworze 27.fuckdemons rapuje – Mówią mi Maks, a urodziłem się dziewczyną. To nie jedyne szczere wyznanie artysty, który już w pierwszych zwrotkach utworu dokonuje coming outu.

Pierwszy wywiad „Oszusta z Tindera”. Odnosi się do filmu dokumentalnego Netflixa

Nie zrozumiesz jak nie byłeś w mojej skórze, swą delikatność znów ukrywam pod kapturem – słyszymy w kolejnych wersach „Pod kapturem”.

Album cieszy się ogromną popularnością i zyskał sobie przychylność słuchaczy. Znalazł się nawet na trzecim miejscu zestawienia sprzedaży OLiS.

Szczere wyznanie w polskim rapie

Kawałek opublikowany przez „27.fuckdemons” spotkał się również z pozytywnymi komentarzami. Raper, który przyznał, że jest osobą transpłciową mógł liczyć na wsparcie fanów.

Urodzinowy numer “Pod kapturem” opowiada o mojej codzienności, o realiach, o tym kim jestem i z czym się zmagam. Przedstawia rzeczy, z którymi musiałem się pogodzić, lub takie do których dojrzałem na tyle by je dostrzec, choć jestem tylko nastolatkiem, który chciałby żyć bez większych problemów. Mimo, że piosenka jest bardzo osobista, kieruję ją do osób, które boją się być sobą, osób, które boją się postawić “na swoje” w strachu ze ktoś to zburzy – tłumaczy na YouTube 27.fuckdemons.