Każda z nas marzy o skórze muśniętej słońcem przez cały rok, ale niestety nasze warunki pogodowe mocno ograniczają nasze plany. A kiedy akurat nie mamy czasu, by wybrać się na dwutygodniową wycieczkę na Bali, w końcu sięgamy po samoopalacz. Złotobrązowa opalenizna w butelce – brzmi kusząco, ale po drodze do pięknej brązowej skóry natykamy się na smugi, nierówny albo zbyt głęboki kolor.

ZOBACZ TEŻ: PAZNOKCIE ZROBIONE Z TARKI DO SERA. TO NAJGŁUPSZA STYLIZACJA ROKU?!

Aby pomóc Ci uniknąć kolejnych błędów wypróbuj kilka prostych sposobów i ciesz się równą opalenizną nawet w zimie.

Pierwszy, prosty sposób: nałóż na skórę olejek dla dzieci, jeśli chcesz szybko naprawić zbyt ciemne miejsca albo brzydko wyglądające smugi. Pozostaw go na około 10 minut, a następnie weź gorący prysznic i delikatnie wyszoruj skórę szczotką do kąpieli.

Nie ma nic gorszego niż niejednolity kolor i dłonie, które są o kilka tonów ciemniejsze od reszty. Na szczęście na to też jest sposób.

ZOBACZ TEŻ: LARA GESSLER W ODWAŻNEJ STYLIZACJI NA POKAZIE MODY. WYGLĄDA JAK MODELKA?

Wymieszaj sodę oczyszczoną z sokiem z cytryny i użyj małego ręcznika, aby rozetrzeć mieszankę na skórze, by szybko usunąć smugi.

Skorzystaj z sauny parowej, aby zmniejszyć intensywność koloru – wejdź na około 20 minut a następnie wytrzyj skórę ręcznikiem – to pomoże usunąć ciemny kolor opalenizny i uzyskać bardziej naturalny efekt.

Co Wy na to?