
Potrójne zero – co to za rozmiar?
Rozmiar 36 to już „grubaska”. Teraz niebezpiecznie modny staje się rozmiar, który w Ameryce określany jest jako „triple zero”, czyli „000”.
Media zdają się promować zdrowy tryb życia, ale fanki skóry i kości nie dają się przekonać do kobiecych kształtów, nawet tych, które aż pachną ćwiczeniami, dobrym jedzeniem i odżywionym organizmem. Brytyjski magazyn Grazia donosi o niepokojącym nowym wzorcu.
Tylko ile to jest? Zdaniem czasopisma gwiazdy głodzą się, by z przeciętnej talii oscylującej gdzieś w granicach 66-72 cm przejść do 58 cm w pasie. Z tym, że tyle ma w pasie zdrowa… 12-latka.
Kogo można podać za przykład takiego „potrójnego zera”? Przede wszystkim Nicole Richie, a także Kate Bosworth. My jesteśmy pewni, że Maffashion, czyli Julia Kuczyńska, też zmieściłaby się w tabeli ze swoją talią mającą „na oko” w obwodzie mniej, niż jej głowa.
Trener gwiazd, James Duigan, wini… focie z rąsi.
– Celebrytki wiedzą, że jeśli opublikują swoje zdjęcie, na którym wyglądają chudo i widać im żebra, zyskają na uwadze. To nie zawsze prawda. Czasem są na wdechu, czasem wystarczy odpowiedni kąt – wyjaśnia.
A później dostają zaproszenia od magazynów, by opowiedzieć o tym, jak schudły 5, 10, 15 kilo i pokazać się w bikini, a na okładce ląduje i tak retuszowane zdjęcie.
Kate Bosworth
Alexa Chung, Nicole Richie
Talia Maffashion też wydaje się mieć poniżej 58 cm w obwodzie.

Bardzo szczupłe gwiazdy i blogerki