Kiedy mówi się o historii polskiego feminizmu bardzo często zaczyna się od Klementyny Hoffmanowej. Jako jedna z pierwszych kobiet uzyskała niezależność finansową, zarabiając na siebie pisaniem. Popularyzowała edukowanie kobiet, chociaż w jej dziełach bardzo często można było spotkać „tradycyjny” podział ról w rodzinie. Polskie feministki wiele zawdzięczają Klementynie Hoffmanowej, ale jeszcze więcej – pokoleniu jej uczennic.

Feministyczny manifest Emily Ratajkowski. Depilacja nie musi być koniecznością

Polskie feministki. Narcyza Żmichowska

Prawdziwego przewrotu dokonały uczennice Klementyny Hoffmanowej, a przede wszystkim Narcyza Żmichowska. Ukończyła warszawski Instytut Guwernantek, następnie otrzymała posadę domowej nauczycielki u rodziny Zamoyskich, która mieszkała w Paryżu. Po przeprowadzce zetknęła się po raz pierwszy z ruchem demokratycznym i ideami pierwszej fali feminizmu. Za rozpowszechnianie ich została… zwolniona z pracy. Wówczas skandalem było, aby kobieta domagała się jakichkolwiek praw. Po wyrzuceniu z pracy powróciła do Polski, ale pobyt we Francji odmienił ją na zawsze.

Powiew świeżości

Narcyza Żmichowska w Polsce od razu zaangażowała się w działalność oświatową i publiczną, za którą trafiła na jakiś czas do więzienia. Jej styl życia budził wiele wątpliwości i był wręcz skandaliczny – paliła cygara oraz jeździła konno. „Męski styl życia” uznany został za gorszący. Jednakże nie powstrzymało to innych kobiet od sympatyzowania z ekscentryczną Narcyzą Żmichowską. Co takiego zawdzięczają jej polskie feministki?

Feministyczny manicure, który możesz nosić cały rok! Zobacz najlepsze hasła

Polskie feministki. Entuzjastki

Rewolucjonistyczne podejście szybko przyciągnęło do Narcyzy grono dziewczyn, które podziwiały jej styl życia. Stworzyły one nieformalną grupę „Entuzjastek”, które dążyły do zwiększenia udziału kobiet w życiu publicznym, zrównania dostępu do edukacji, opowiadały o samorealizacji i niezależności ekonomicznej. Teksty „Entuzjastek” ukazywały się na łamach „Pierwiosnka”, czyli noworocznika, w którym publikowały same kobiety. Było to pierwsze wydawnictwo stricte kobiece. Działania grupy oparte były na, jak to nazywała Żmichowska, posiestrzeniu, czyli afirmacji romantycznej przyjaźni między kobietami. Przeciwstawiały się aranżowanym małżeństwom, które były kontraktami finansowymi i krzewiły ideę relacji opartych na uczuciach. To, co zapoczątkowała Narcyza Żmichowska i jej towarzyszki, przetrwało również w kolejnych pokoleniach. Ze środowiska Entuzjastek wywodziły się między innymi Ewelina Porczyńska, czyli matka słynnej „hetmanki polskiego feminizmu” Pauliny Kuczalskiej-Reinschmit oraz Wanda Grabowska (później Żeleńska), czyli matka Tadeusza, jednego z największych feministów II RP.