Zastanawiacie się może czasem co jeść, żeby nie tylko się najeść, ale i dobrze po tym wyglądać, i znakomicie się czuć? Jeśli macie ochotę na takie jesienne jedzenie, które nie tuczy, a dodaje energii i wigoru, popatrzcie łaskawym okiem na paprykę.

Stragany toną teraz w różnych jej odmianach. Czerwona, żółta, złocista, zielona, ostra, słodka – do wyboru do koloru.

Warto jeść paprykę, bo jest źródłem cennej witaminy C – ma jej do pięciu razy więcej niż cytryna! Co ważne, kiedy gotujemy lub dusimy paprykę, witamina ta tylko w niewielkim stopniu ulega rozkładowi, w przypadku innych warzyw jest inaczej. Ponadto papryka zmniejsza ciśnienie krwi, chroni przed przedwczesnym zwapnieniem naczyń krwionośnych (może Wam to nie grozi, ale warto wiedzieć), zawiera też składniki łagodzące ból. Warzywo to poprawia trawienie, wzmacnia siły witalne organizmu i dodaje mu energii. Chili pomaga też w szybkim odzyskaniu formy w razie przeziębienia czy grypy.

Może warto tez uraczyć swego miłego jakąś smakowitą potrawą z dodatkiem ostrej papryki? Pamiętajcie, że to sprawdzony afrodyzjak.

Źródło:poradnikzdrowie.pl