Oficjalne oświadczenie oszuta z Tindera. Uwierzymy mu?

Każdy, kto obejrzał film dokumentalny „Oszust z Tindera” na Netflixie, będzie zszokowany zachowaniem głównego bohatera. Yehuda Hajut podawał się za Simona Levieva – syna miliardera „Króla Diamentów” Leva Levieva – i oszukał grupę niczego niepodejrzewających kobiet.

Kobiety, które naciągał finansowo, poznawał w aplikacji randkowej. Wiele z nich uwierzyło, że jest z nim w związku, choć często związany był z kilkoma kobietami na raz. Po zdobyciu ich zaufania, wyłudzał od nich ogromne sumy pieniędzy. Oszust działał na dużą skalę, z szeroką siecią innych profesjonalnych oszustów, którzy pomagali nabierać jego ofiary, udając postacie związane z fikcyjnym stylem życia Levieva.

Michalina M. z Top Model oskarżona o oszustwo na 6,5 mln zł

w 2019 roku Hayut został skazany za swoje zbrodnie na 15 miesięcy więzienia. Wyszedł po odsiedzeniu zaledwie 5 miesięcy. Został zwolniony w maju 2020 roku. Premiera filmu dokumentalnego 2 lutego, była przedmiotem wielu dyskusji. Istnieje strona internetowa GoFundMe założona dla trzech jego ofiar (kobiet przedstawionych w filmie dokumentalnym: Cecilie Fjellhøy, Pernilli Sjoholm i Ayleen Charlotte).

W następstwie tej historii Tinder – aplikacja randkowa, w której Hayut kontaktował się z wieloma swoimi ofiarami – zakazał mężczyźnie dostępu do swojej platformy. Wydał także nowe wytyczne, które mają pomóc użytkownikom chronić się przed oszustwami internetowymi za pośrednictwem aplikacji.

Co ciekawe po premierze nastąpiła nieoczekiwana aktualizacja toczącej się historii. Sam Hayut wtrącił się w narrację, ogłaszając publicznie, że wkrótce opowie swoją „wersję historii”. Wybranym przez niego medium, w którym opublikował oświadczenie był Instagram. To gorzka ironia, biorąc pod uwagę, że Instagram to platforma, na której spędził lata bezwstydnie obnosząc się z wystawnym stylem życia opłacanym przez jego ofiary.

Hayut napisał, że zamierza podzielić się własną wersją historii. Następnie, wkrótce po udostępnieniu oświadczenia, usunął swoje konto (znajdowało się na nim 200 000 obserwujących). Co jego „wersja historii” może naprawdę zaoferować w zakresie odkupienia i otwarcia umysłów i serc opinii publicznej? Raczej nic, biorąc pod uwagę jego manipulacje, ale z pewnością cały świat będzie przyglądał się kontynuacji filmu, która potoczy się w prawdziwym życiu.

Zdrowe nawyki w 30 dni. Jakie 3 proste czynności warto wprowadzić do swojego życia?