Wielbicielki maseczek pielęgnujących skórę wiedzą, że łatwo wdrożyć je w codzienną rutynę, pod warunkiem, że ma się na to czas. Celebryci już nie raz udowadniali, że na każdy sposób znajdzie się anty sposób. Tak jest i tym razem. Katy Perry nie tylko wymyśliła patent na brak czasu, ale i podniosła pielęgnację maseczkami do rangi sztuki.

Owszem, kiedy masz wolne dwadzieścia minut na relaks z Netflixem, możesz pozwolić sobie na rozluźnienie skóry. Sytuacja zmienia się dramatycznie, kiedy każdego dnia gonisz swój własny ogon i nie masz czasu na podstawowe aktywności życiowe. W tej sytuacji powinnaś spróbować zainspirować się właśnie Katy Perry.

ZOBACZ TEŻ: ZASADNICZY BŁĄD, JAKI ROBISZ, KORZYSTAJĄC Z MASECZKI W PŁACHCIE. DUŻO TRACISZ!

Piosenkarka i jej mama promują noszenie maseczek na… ulicy. W takim wydaniu paparazzi przyłapali kobiety w samym środku Beverly Hills. Panie całkowicie niezrażone faktem, że maseczki w płachcie wyglądają nieco przerażająco, jak gdyby nigdy nic, przechadzały się w nich publicznie.

O dziwo, żadna z nich nie wyglądała na przejętą faktem, że maseczki mają tendencję do obsuwania się z twarzy (błagamy, niech ktoś to zmieni!). Mama i córka uwieczniły tą dziwną, rodzinną aktywność na zdjęciu i wysłały ją w świat, publikując zdjęcie na Instagramie.

ZOBACZ TEŻ: CZY TO MOŻLIWE, ŻE KATE MIDDLETON APLIKUJE NA SKÓRĘ TWARZY COŚ TAKIEGO?

To się nazywa nawilżanie w ruchu!