Operacje plastyczne, szczególnie te nieudane, to temat, który szokuje nie od dzisiaj. Jakiś czas temu pisałyśmy Wam o Tatianie Williams, której zamarzyły się pośladki w stylu Kim Kardashian, oraz o najbardziej zoperowanej blogerce świata.

ZOBACZ: OTO NAJBARDZIEJ ZOPEROWANA BLOGERKA NA ŚWIECIE!

Dzisiaj zrobiło się głośno o niejakiej Andressie Urah, brazylijskiej modelce, która poddała się niecodziennemu zabiegowi medycyny estetycznej. Mianowicie – wstrzyknęła sobie w uda hydrożel. Dziewiąty zabieg (wcześniej zafundowała sobie operację nosa, powiększanie piersi, odsysanie tłuszczu, waginoplastykę i zmniejszane szczęki) okazał się być fatalny w skutkach.

ZOBACZ TEŻ: ZAMARZYŁA O PUPIE KIM KARDASHIAN – WYDAŁA 98 TYSIĘCY DOLARÓW

Hydrożel nie został wchłonięty przez moje ciało i zaczął je psuć. Moje tkanki zaczęły gnić. Czuję ogromny ból, biorę antybiotyki i morfinę – powiedziała dla jednej z brazylijskich telewizji.

style="overflow:hidden;">Mimo, że hydrożel został usunięty w lipcu, we wtorek doszło do wstrząsu. Stan modelki jest krytyczny.

Nasuwa nam się tylko jedno pytanie – czy było warto?

Post użytkownika Andressa Urach.

Post użytkownika Andressa Urach.

Post użytkownika Andressa Urach.

Post użytkownika Andressa Urach.

Post użytkownika Andressa Urach.