Już od jakiegoś czasu panuje moda na zdrowe odżywianie i bycie fit. Największymi wyznawczyniami są znane trenerki, Anna Lewandowska i Ewa Chodakowska, które pociągają za sobą tłumy dziewczyn. Na ich facebookowych profilach często pojawiają się przepisy na zdrowe posiłki, w których często występuje mleko migdałowe. Okazuje się, że…

ZOBACZ KONIECZNIE: JEŚLI ZOBACZYSZ TO NA SWOIM PAZNOKCIU, MASZ PRAWO SIĘ BAĆ

… że mleko migdałowe jest dobre dla nas, ale niekoniecznie dla naszej planety. Dlaczego? Prawie 80% migdałów, które są używane do produkcji mleka, jest uprawiana w Kalifornii, która doświadcza właśnie największej suszy w historii. Do wyhodowania jednego migdała potrzeba około 5 litrów wody!

Tom Philpott, który zajmuje się badaniem środowiska w tym regionie, zdradził, jakie są największe problemy. Rolnicy zajmujący się uprawą migdałów bardzo często muszą wiercić setki metrów w głąb ziemi, aby dostać się do wody potrzebnej do nawadniania ich upraw. Nie pozostaje to bez konsekwencji, ponieważ przez to w niektórych miejscach zostaje naruszona struktura ziemi. Skutki mogą być tragiczne – mogą występować tąpnięcia ziemi, mogą również zostać naruszane konstrukcje mostów czy dróg.

Uprawy migdałów stanowią również duże zagrożenie dla pszczół, które są potrzebne w procesie zapylania. Przez stosowanie pestycydów zostało uszkodzonych prawie 25% uli, a czasami „padały” również całe kolonie owadów.

Po mleko migdałowe sięgają nie tylko Ci, którzy stawiają na zdrowy styl życia, ale również osoby, które są uczulone na laktozę. Ostatnie badania wskazują, że mleko to swoją popularnością przebiło mleko sojowe.

Jesteśmy ciekawe, co na to Ania Lewandowska… Chyba nie zrezygnuje ze swojego ulubionego napoju… 🙂

Mleko migdałowe - dobre dla Ciebie, złe dla naszej planety

Mleko migdałowe - dobre dla Ciebie, złe dla naszej planety