Jak podaje Daily Mail, Melissa Highsmith, obecnie 53-letnia, wróciła do swoich biologicznych rodziców pięć dekad po tym, jak została porwana w 1971 roku, gdy miała zaledwie 22 miesiące. Kobieta powiedziała, że nie ma wątpliwości, że osoba, którą nazywała „mamą”, była tą samą osobą, która ją uprowadziła.

„Zanim poznałam moją biologiczną rodzinę, skontaktowałam się z matką, która mnie wychowała i zapytałam, czy jest coś, co chciałaby mi powiedzieć. Powiedziała mi, że kupiła mnie na ulicy za 500 dolarów”, powiedziała w wywiadzie porwana kobieta.

Eldina Jaganjac z dnia na dzień przestała się depilować. Kobieta poruszyła ważny temat

Według członków rodziny, kobieta, która udawała matkę Melissy, została zidentyfikowana jako Patricia „Sugar” Lewis, która obecnie mieszka w Missouri. Niestety kara przedawnienia wygasła, kiedy Melissa miała 18 lat, ale jej rodzina jest zdeterminowana, by zmienić prawo. Melissa w wywiadzie dla Daily Mail powiedziała, że „nie chce, żeby poszła do więzienia, chcę tylko, żeby została pociągnięta do odpowiedzialności i powiedziała przepraszam”.

Rodzina Melissy spędziła dziesięciolecia na jej poszukiwaniu. Tymczasem porywaczka przez całe życie wmawiała kobiecie, że ma uszkodzony mózg i jest upośledzona umysłowo. Melissa wyznała też, że matka znęcała się nad nią emocjonalnie, a ojczym wykorzystywał ją seksualnie. 27 listopada na Facebooku opublikowano relację z emocjonalnego spotkania z biologiczną matką Melissy.

Zwykłe meble po zaskakującej metamorfozie. ZDJĘCIA ♥

Źródło: Daily Mail