Kinga Rusin jest jedną z najbardziej popularnych polskich dziennikarek. Nic dziwnego, że jej profil w mediach społecznościowych wzbudza tak duże emocje. Dziennikarka wrzuciła na niego zdjęcie w kostiumie kąpielowym. Opinie na jego temat były podzielone.

Ten strój kąpielowy bije rekordy popularności! Jest idealny na każdą figurę

Kinga Rusin na Instagramie

Zdjęcie, o którym mowa, Kinga wrzuciła na swój profil już kilka dni temu, jednak wtedy zdecydowała się usunąć je. Ostatnio wstawiła je ponownie. Eksponuje na nim swoje piękne, umięśnione ciało. I to właśnie istnienie tych mięśni wzbudziło ogromne kontrowersje wśród fanów. A jest ich dużo – na samym Instagramie dziennikarka jest obserwowana przez 520 tysięcy ludzi! Nic zatem dziwnego, że pojawiło się mnóstwo komentarzy.

Kinga Rusin i jej sylwetka

Jednakże fotografia podzieliła fanów dziennikarki. Jedni uważali, że „za dużo siłowni”, drudzy przekonywali, że Kinga wygląda obłędnie. Trzeba przyznać, że dziennikarka ma wspaniałą formę, której można pozazdrościć!

Jedna z fanek skomentowała zdjęcie takimi słowami: „Za mało kobiecości, za dużo siłowni. No i bikini dla 16-latki. Niestety niezbyt udany pomysł na fotkę”.

Kinga zareagowała od razu, publikując komentarz, który powinien na dobre zamknąć dyskusję na temat wyglądu jej figury.

Wieniawa we Włoszech pokazuje efekty swoich treningów. Fani celebrytki są zachwyceni jej zdjęciami w bikini

„Nie chodzę na siłownię. Nigdy tego nie lubiłam. Ja kocham sport, zmaganie się z własną słabością, wyznaczanie sobie celu, rywalizację. Sylwetka to nie cel tylko skutek uboczny. I szczerze, wolę mieć mięśnie niż sflaczałe ciało. Nigdy nie byłam smukła, taka moja uroda, taką mam budowę. Kiedy uprawiam sport w ten naturalny dla mnie sposób ‚rzeźbi’ się moje ciało. A strój? Cóż, mi się podoba, a czy to nie jest najważniejsze?”.

Trzeba przyznać rację. Każdy z nas powinien dobrze czuć się w swoim ciele i ubierać to, co mu się podoba. Też tak uważacie?